ŚwiatPo francusku przeciwko wojnie
Po francusku przeciwko wojnie
Grupa niemieckich naukowców, na znak protestu przeciwko wojnie w Iraku, prowadzi kampanię przeciwko zapożyczeniom słów z języka angielskiego. Zdaniem filologów największych niemieckich uniwersytetów popularne amerykańskie słowa, takie jak np. "okay", mogą być zastąpione odpowiednikami francuskimi.
09.04.2003 | aktual.: 09.04.2003 14:56
"Nie powinniśmy naśladować Amerykanów, ponieważ łamią oni prawo międzynarodowe, a rezygnacja z używania angielskich słów jest dobrym sposobem, by wyrazić swój protest" - powiedział profesor magdeburskiego uniwersytetu, Armin Burkhardt.
Najwięcej zapożyczeń z angielskiego trafiło do języka niemieckiego po II wojnie światowej. Od tej pory Niemcy jedzą "lunch", wysyłają "faxy" i piją "koktajle". (jask)