Trwa ładowanie...
po
12-09-2016 15:30

PO chce ukarania Patryka Jakiego przez sejmową komisję etyki

• Wiceminister sprawiedliwości chciał dyscyplinarki dla sędzi, która prowadzi jego proces

• Jaki przyznał później, że to "błąd i nie złoży wniosku o postępowanie dyscyplinarne"

• To groźby i szantaż w stronę niezależnej władzy sądowej - uważa Jan Grabiec

• PO oczekuje, że "pani premier wyciągnie wnioski z tego zdarzenia"

PO chce ukarania Patryka Jakiego przez sejmową komisję etykiŹródło: Agencja Gazeta, fot: Sławomir Kamiński
dmf0a5b
dmf0a5b

PO zamierza złożyć wniosek do sejmowej komisji etyki o ukaranie wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego. Według polityków PO, zachowanie Jakiego wobec sędzi, która prowadzi cywilny proces o ochronę dóbr osobistych, wytoczony mu przez posła PO, jest "skandaliczne".

Rzecznik PO Jan Grabiec ocenił na konferencji prasowej, że wystąpienie Jakiego podczas niedawnej rozprawy sądowej miało charakter "groźby i szantażu adresowanego do przedstawiciela niezależnej władzy sądowniczej".

- Pan minister pozwolił sobie na taki oto wywód, że jeśli sąd będzie nadal sądził jego jako parlamentarzystę, to on wykorzysta swoje możliwości do tego, by złożyć skargę na sąd. Z całą pewnością tego rodzaju zachowanie należy uznać za zachowanie, które nie licuje ani z godnością posła, ani ministra, tym bardziej wiceministra sprawiedliwości - ocenił Grabiec.

- Oczekujemy, że pani premier wyciągnie wnioski z tego zdarzenia i że minister Jaki nie będzie twarzą reformy sądownictwa przygotowywanej przez PiS - dodał rzecznik PO.

dmf0a5b

Brak reakcji na słowa Jakiego politykom PiS wytknęła też posłanka PO Monika Wielichowska. - Kiedy na te skandaliczne słowa i skandaliczne zachowanie nie ma reakcji premier Beaty Szydło i nie ma natychmiastowej dymisji, odwołania wiceministra Jakiego, kiedy w końcu ani słowo nie padło krytyki ze strony marszałka Sejmu, pozostaje nam złożyć wniosek o wszczęcie przez komisję etyki poselskiej postępowania o naruszenie przez posła Jakiego zasady przede wszystkim dbałości o dobre imię Sejmu i zasady bezinteresowności - powiedziała Wielichowska.

Wniosek PO jeszcze ma trafić do Komisji Etyki Poselskiej.

Po konferencji posłów Platformy wiceminister Jaki zamieścił na Twitterze wpis: "PO: Składanie wniosków przez PJ to brak szacunku do sądu i komisja etyki. Niewykonywanie wyroków sądu przez J.Piterę? Wzorowe zachowanie". Chodzi o wypowiedź europosłanki Platformy Julii Pitery, która w rozmowie z radiem RMF FM przyznała, że do dziś nie wykonała wyroków sądu sprzed 5 oraz 4 lat.

Prowadził w mieszkaniu agencję towarzyską?

Jaki poinformował, że złożył wniosek o postępowanie dyscyplinarne wobec sędzi, która prowadzi cywilny proces o ochronę dóbr osobistych, wytoczony mu przez posła PO Roberta Kropiwnickiego. Chodzi o słowa Jakiego, które padły pod koniec stycznia z mównicy sejmowej, że Kropiwnicki prowadzi w swoim mieszkaniu agencję towarzyską.

dmf0a5b

W niedzielę Jaki napisał na Twitterze, że nie złoży wniosku o postępowanie dyscyplinarne. "Nie złożę wniosku o postępowanie dyscyplinarne. Siłą jest umiejętność przyznania do błędu. RP czeka na reformę sądów i może tu przeszkadzać moje 1 zdanie za dużo" - napisał wiceminister.

Podczas piątkowej rozprawy Jaki powołał się na publikację piątkowego "Super Expressu", w której przytoczono zeznania jednej z kobiet przesłuchanych przez legnickich śledczych. Przyznała ona, że w mieszkaniu Kropiwnickiego świadczyła usługi seksualne, ale na własny rachunek, nikt nie czerpał z tego korzyści. Jaki zwrócił uwagę sądowi, że wymaga to zbadania i złożył gazetę z publikacją jako wniosek dowodowy w sprawie.

Jaki podnosił przed sądem, że chroni go immunitet, a jego słowa padły z sejmowej mównicy i chociażby z tego względu nie powinien ponosić żadnych konsekwencji. Sędzia, której ukarania chciał Jaki, odmówiła odrzucenia pozwu, uznając, że sprawa może być przedmiotem rozprawy w trybie cywilnym. Wiceminister ocenił, że postawa sędzi była stronnicza.

dmf0a5b

Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział w niedzielę, że Jaki nie zrobił nic niedopuszczalnego. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro ocenił, że sędzia, która zajmowała się sprawą Jakiego, "dopuściła się rażącego złamania prawa" oraz standardów obowiązujących w państwach demokratycznych, i bez zgody parlamentu chciała oceniać zasadność jego wypowiedzi.

PO i Nowoczesna w związku z tą sprawą, domagają się odwołania Jakiego z rządu.

Do czasu nadania depeszy PAP nie uzyskała komentarza wiceministra.

dmf0a5b
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dmf0a5b
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj