Po badaniach ekspertów decyzja ws. pociągów Inspiro
Podejrzewamy, że był to incydent. Po złożeniu informacji przez firmę Siemens podejmiemy decyzję o wznowieniu ruchu pociągów Inspiro. Zawieszonych jest pięć składów Inspiro, które jeździły od ponad miesiąca – powiedział w TVN24 Krzysztof Malawko, rzecznik warszawskiego metra.
18.11.2013 | aktual.: 18.11.2013 09:34
Rzeczniczka firmy Siemens (producenta pociągu Inspiro) Kinga Jabłonowska zaznaczyła, że o przyczynach zdarzenia będzie można rozmawiać po wnioskach ekspertów, którzy badają miejsce zdarzenia.
Rzecznika nie potwierdziła informacji o pożarze. - Nastąpiła usterka, która spowodowała zadymienie wewnątrz i na zewnątrz pojazdu. Na tę chwilę nie potwierdzamy informacji o pożarze. Do tej pory nie było problemów z Inspiro, to pierwsze tego typu zdarzenie – powiedziała.
Metro kursuje już bez utrudnień
Ruch przez stację Politechnika odbywa się już normalnie. W niedzielę wieczorem prokuratura zakończyła czynności na miejscu zdarzenia i uszkodzony skład można było odholować ze stacji Politechnika na stację Kabaty - tę operację zakończono po północy.
Wcześniej pociągi metra jeździły ze stacji Kabaty do stacji Wilanowska i ze stacji Młociny do stacji Centrum oraz wahadłowo Wilanowska-Centrum z pominięciem stacji Politechnika.
Do pożaru w pociągu warszawskiego metra doszło w niedzielę po południu między stacjami Centrum a Politechnika. Według relacji świadków oprócz dymu było też widać iskry. Skład przejechał na stację Politechnika, gdzie ewakuowano ok. 150 pasażerów. W wyniku zdarzenia 9 osób, w tym 3 policjantów trafiło do szpitala wskutek zatrucia dymem.
Po pożarze poza uszkodzonym pociągiem wycofano z użytkowania też pozostałe pięć składów Inspiro do czasu ponownego sprawdzenia ich pod kątem bezpieczeństwa przez dostawcę - firmę Siemens. Metro powołało również specjalną komisję, która zbada sprawę niedzielnego zdarzenia.
* Źródło: TVN24, PAP*