"Po 91 latach sprawiedliwości stało się zadość". Jest decyzja ws. procesu brzeskiego

"Historyczna chwila! Po 91 latach sprawiedliwości stało się zadość! Wincenty Witos i wszyscy skazani w procesie brzeskim NIEWINNI! Dziękuję Rzecznikowi Praw Obywatelskich za podjęcie wniosku z inicjatywy PSL. Hańba sądu brzeskiego została zmazana. Dotrzymaliśmy słowa" - napisał lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

Kasację w sprawie z 1932 roku złożył w 2020 roku ówczesny Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar. O pełne uniewinnienie skazanych apelowało także PSL.

Jak tłumaczył Bodnar chodziło o to, żeby "przywrócić dobre imię, dać szansę na to, aby osoby skazane w 'procesie brzeskim' mogły odzyskać dobre imię poprzez rehabilitację i uniewinnienie".

Proces brzeski był konsekwencją represji rządów sanacyjnych marszałka Józefa Piłsudskiego wobec opozycji. Liderzy Centrolewu - szerokiej koalicji Polskiej Partii Socjalistycznych, PSL "Wyzwolenie", PSL "Piast", Stronnictwa Chłopskiego i Narodowej Partii Robotniczej - zostali zatrzymani w 1930 roku i oskarżeni o przygotowywanie zamachu stanu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na ławie oskarżonych znalazło się sześciu członków PPS: Herman Lieberman, Norbert Barlicki, Adam Pragier, Stanisław Dubois, Adam Ciołkosz i Mieczysław Mastek, oraz pięciu ludowców: Wincenty Witos, Władysław Kiernik, Kazimierz Bagiński, Józef Putek i Adolf Sawicki.

Wyroki zapadły w 1932 roku. Dubois, Ciołkosz, Mastek, Pragier i Putek skazani zostali na trzy lata więzienia, Lieberman, Barlicki i Kiernik na dwa i pół roku, Bagiński na dwa lata, a Witos na półtora roku. Sawickiego uniewinniono.

Amnestia prezydenta Władysława Raczkiewicza, którą w 1939 r. już podczas wojny zostali objęci wszyscy skazani, nie oznaczała zaś całkowitej ich rehabilitacji i formalnego uniewinnienia.

Czytaj więcej:

Łoś staranował auto na ulicy Włocławka

Śmierć Polaków w Ukrainie. "Chciałam chronić syna. Ale nie potrafiłam"

Źródło: WP/PAP