Po 40 latach okazało się, że nigdy nie byli małżeństwem
Cynthia Heitz i J. Nelson Abanto pobrali się 40 lat temu. Prowadzili dość spokojne i szczęśliwe życie. Kiedy przygotowywali się do okrągłej rocznicy zaślubin, okazało się, że... nigdy nie byli małżeństwem. Ich ślub był nieważny - pisze serwis cincinnati.com.
15.09.2008 | aktual.: 15.09.2008 16:40
Narzeczeni pobrali się 5 października 1968 roku w katedrze św. Piotra w okowach w Cincinnati. Jednak udzielający ślubu ksiądz Frances Kennedy nie wysłał do urzędu dokumentów potwierdzających zawarcie małżeństwa. Zgodnie z prawem stanu Ohio powinien zrobić to w ciągu 30 dni.
Nigdy wcześniej nie spotkałem się z takim uchybieniem - komentował sprawę rzecznik archidiecezji Cincinnati Dan Andriacco.
Ksiądz Kennedy umarł, więc państwo Abanto udali się do sądu. Zabrali ze sobą świadków z 1968 r. i wszelkie pamiątki potwierdzające, że te 40 "nielegalnych" lat spędzili ze sobą jak mąż i żona.
Ważność małżeństwa była istotną sprawę. W przypadku śmierci pana Abanto pani Cynthia mogłaby nie dostać pomocy finansowej wynikającej ze straty męża-marynarza. Problemem byłby także przypisanie własności ich mieszkania - wyjaśniał sędzia Jim Cissell, który zajął się sprawą.
Ostatecznie Cissel podpisał dokument orzekający, że J. Nelson Abanto i Cynthia Heitz są pełnoprawnie małżeństwem od 40 lat i dodał: Życzę szczęścia na kolejne 40.