Po 25 lat więzienia dla czterech oskarżonych ws. gangu "Orzełka"
Olsztyński Sąd Okręgowy ogłosił wyroki w sprawie 11-osobowego gangu "Orzełka", który przed kilku laty terroryzował Olsztyn i okolice, urządzał zamachy bombowe,
strzelaniny i handlował narkotykami. Czterech oskarżonych skazano
na kary po 25 lat pozbawienia wolności. Zakończenie procesu było
możliwe dzięki zeznaniom dwóch świadków koronnych.
Olsztyński sąd zezwolił na ujawnienie nazwisk skazanych, wśród których najwyższe kary - 25 lat więzienia - wymierzono Piotrowi Michałowskiemu pseud. Trol, Sebastianowi Rzepeckiemu, Mariuszowi Michałowskiemu oraz Andrzejowi Zyskowi. Przywódca gangu, Jarosław Reszetnikow pseud. Orzełek, został skazany na 13 lat pozbawienia wolności.
Najniższy wyrok, 1,5 roku więzienia, sąd wymierzył świadkowi koronnemu Danielowi Bociańskiemu ps. Bocian, który jako jedyny przyznał się do winy i podjął współpracę z policją i prokuraturą. Pozostali członkowie gangu otrzymali otrzymali wyroki maksymalnie do 6 lat więzienia.
Grupa "Orzełka" była najniebezpieczniejszą, jaką do tej pory udało się rozbić warmińsko-mazurskim organom ścigania. Według śledczych, bandyci mieli reprezentować na Warmii i Mazurach interesy mafii pruszkowskiej. Handlowali m.in. narkotykami, organizowali napady na tiry, a także porwania biznesmenów. W ich arsenale była broń maszynowa, bomby i wiele różnej amunicji. Podczas toczącej się przed kilku laty "wojny" z konkurencyjnym gangiem "Marchewy" doprowadzili do zabójstw Jarosława P., pseud. Lenin, który zginął w wyniku zamachu bombowego.
Wyroki nie są prawomocne.(ab)