Płonie tankowiec w dokach portu w delcie Nigru
W dokach Port Harcourt, w delcie Nigru, na nigeryjskim południu, płonie tankowiec - poinformowały miejscowe źródła w przemyśle naftowym. Wcześniej słyszano tam dwie głośne eksplozje.
Źródło dodało, że statek stał zacumowany w części towarowej, a nie terminalu naftowym, więc eksport ropy z Nigerii - ósmego w świecie eksportera tego surowca - nie jest zagrożony.
O godzinie 6.40 słyszano dwa głośne wybuchy i nagle tankowiec stanął w płomieniach - mówił anonimowy konsultant ds. ropy znaczącego koncernu paliwowego w Nigerii. "Wciąż płonie" - dodał.
Ponad milionowe miasto Port Harcourt leży w odległości kilkunastu kilometrów od największego w Nigerii kompleksu przeładunku ropy naftowej i gazu, znajdującego się na wyspie Bonny.
W okolicy działają bojówki zapowiadające wstrzymanie eksportu ropy, jeśli nigeryjski rząd nie przyzna społecznościom lokalnym większych udziałów w wydobyciu surowców. W ostatnich tygodniach w delcie Nigru doszło do wzrostu przemocy, gdyż załamały się negocjacje władz z bojownikami.