Płonie las pod Warszawą. Wysłano samolot gaśniczy
Pożar lasu na granicy Legionowa z Jabłonną na północnych przedmieściach Warszawy. Płonie kilka hektarów drzew i ściółki. Z ogniem walczy 15 zastępów straży pożarnej i samolot gaśniczy.
Jak donosi lokalna "Gazeta Powiatowa", to największa akcja gaśnicza w tym roku. Z ogniem walczy kilkudziesięciu strażaków, a samoloty gaśnicze zrzucały wodę już trzy razy, planowane są jeszcze dwa zrzuty.
Zgłoszenie o pożarze dotarło do dyspozytora w południe. Zapalił się las na granicy Legionowa i Gminy Jabłonna. To rejon tak zwanego "jeziorka w lesie na Bukowcu”.
Pożar lasu pod Warszawą. "Dramatyczne zadymienie"
Na miejsce wysłano zastępy PSP oraz ochotniczych strażaków ze Skrzeszewa, Krubina, Kałuszyna, Kątów Węgierskich, Chotomowa i Jabłonny. Ogień szaleje na obszarze trzech hektarów
Akcję gaśniczą utrudnia bardzo wysoka temperatura oraz wiatr. Temperatura w słońcu dochodzi do 50 stopni. Strażacy szacują, że walka z żywiołem może potrwać kilka godzin. "W lesie panuje dramatycznie duże zadymienie" - pisze wysłannik "Gazety Powiatowej".
Przed godziną 15:00 Mazowiecka Straż Pożarna opublikowała uspokajającego tweeta. "Pożar jest opanowany, trwa dogaszanie" - czytamy.
Czytaj też: Afrykański żar i nowe ostrzeżenia. Możliwe trąby powietrzne
Zwrotnikowy żar i niszczycielskie burze, ale już w weekend zmiana pogody
Masz news, ciekawy film lub zdjęcie? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl. Opiszemy najciekawsze historie i materiały!