Płomienie sięgały kilkunastu metrów. Tak skończyło się grillowanie w ogrodzie
Tę majówkę mieszkańcy jednego z budynków przy ulicy Jesionowej w Doroszkowie pod Zieloną Górą zapamiętają do końca życia. Sielankę przerwał ogień, który szybko rozprzestrzenił się wokół grilla. Paliła się nie tylko trawa, ale też rosnące obok tuje.
05.05.2023 10:00
Zdarzenie miało miejsce w środę, 3 maja w godzinach popołudniowych. Tuż po godzinie 18, dyżurny zielonogórskiej straży pożarnej otrzymał zgłoszenie o pożarze traw i żywopłotu przy ulicy Jesionowej w Doroszkowie, w powiecie zielonogórskim. Jak wynikało ze zgłoszenia, ogień był tak duży, że płomienie mogły przedostać się na sąsiadujący budynek. Na miejsce zdarzenie wysłano trzy zastępy ochotniczej i zawodowej straży pożarnej.
Jak informuje portal lubuskie24.pl, kiedy pierwsi strażacy dotarli na miejsce, ogień obejmował nie tylko trawę, ale również rosnące tuż obok tuje. Płomienie sięgały kilkunastu metrów. Jak się szybko okazało, wszystko przez grilla, którego domownicy urządzili w ogródku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Zapalił się grill węglowy. Ogień szybko się rozprzestrzenił, przez co zajęła się trwa oraz tuje - komentuje Piotr Kowalski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej PSP w Zielonej Górze. Na szczęście strażakom udało się szybko ugasić pożar, a mieszkańcy i biesiadnicy mogą mówić w tym przypadku o dużym szczęściu, ponieważ nic nikomu się nie stało, a ogień nie przedostał się na pobliskie zabudowania mieszkalne.
Strażacy przypominają o zasadach bezpiecznego grillowania. Należy pamiętać, aby bezpośrednim sąsiedztwie grilla mieć zawsze przygotowaną butelkę z wodą, przy pomocy której będziemy mogli skutecznie przygasić płomień. Po zakończeniu grillowania należy też sprawdzić, czy grill został dokładnie zgaszony.
Źródło: Lubuskie24.pl