Płock: woda wdarła się do domów
Lodołamaczom po południu udało się przełamać 3-kilometrowy zator na Wiśle w okolicach Popłacina (Mazowieckie), który spowodował zalanie 20 domów w Płocku. Woda na zalanych terenach zaczęła powoli opadać. Wcześniej na osiedlu Borowiczki w Płocku po podniesieniu się poziomu Wisły zalanych zostało około 20 domów; zostały całkowicie odcięte od lądu. Wysokość wody w najwyższym punkcie dochodziła do metra. Spośród 160 mieszkańców podtopionych domów tylko ośmioro zdecydowało się je opuścić. Sytuacja nadal jest trudna.
03.03.2010 | aktual.: 03.03.2010 14:44
- W akcji bierze udział sześć lodołamaczy. Połowa lodołamaczy kruszy pokrywę lodową i wykuwa rynnę, aby umożliwić spływanie lodu. Pozostałe lodołamacze podążają za nimi i kruszą spływający lód - poinformował rzecznik Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie Dariusz Bogacz.
Lód na Zbiorniku Włocławskim, rozciągającym się od Włocławka do Płocka, kruszony jest od 21 lutego. Lodołamacze sukcesywnie przesuwały się w górę rzeki, tworząc w lodzie rynnę o szerokości 400-500 metrów. W okolicach Płocka lód na rzece od spodu miał tzw. podbitkę śryżowo-lodową, sięgającą nieraz aż do dna. W ostatnich dniach akcję utrudniał zachodni wiatr, który powodował, że kry spływały wolniej.
W środę w Płocku zostało zalanych około 20 domów przy ulicy Gmury na peryferyjnym osiedlu Borowiczki, podtopiona została też odległa o kilka kilometrów ulica Rybaki przy bulwarze u podnóża Tumskiego Wzgórza. Spośród 160 mieszkańców podtopionych domów tylko ośmioro zdecydowało się je opuścić.
Późnym popołudniem do akcji na Wiśle wkroczy siódmy lodołamacz, którzy przed kilkoma dniami miał awarię.
Zdaniem hydrologów sytuacja na Odrze jest już stabilna. Wzrost poziomu wody występuje na środkowej i dolnej Wiśle. Nadal istnieje ryzyko wystąpienia lokalnych podtopień spowodowanych przez mniejsze rzeki w środkowej części dorzecza Wisły. Służby monitorują na bieżąco sytuację.
Obecnie sytuacja w Borowiczkach na przedmieściach Płocka (woj. mazowieckie) stabilizuje się. Lodołamacze przebiły się przez zator lodowy pod Płockiem. Dzięki ich pracy poziom wody zaczął się szybko obniżać - może spaść nawet o około 1 m. Teraz lodołamacze kruszą lód dalej w górę rzeki. Nie ma bezpośredniego zagrożenia dla życia ludzi. Nie ma również potrzeby ewakuowania mieszkańców. Strażacy rozłożyli worki z piaskiem i rękawy zabezpieczające.
W Wyszogrodzie (woj. mazowieckie) Wisła przerwała wał przeciwpowodziowy. Oprócz 2 domów, które zostały podtopione, żadne inne gospodarstwa nie są zagrożone. Potencjalnie zalany może zostać obszar o wielkości 60 ha, głównie pola i łąki. Sytuacja jest pod kontrolą - na miejscu czuwają strażacy i lokalne służby kryzysowe.
Woda na górnych odcinkach Wisły i Odry powoli obniża się. W dorzeczu środkowej i dolnej Wisły poziom wody wzrasta. Sytuacja na Odrze jest stabilna - woda jest w strefach wysokich, ale na rzece nie ma już lodu. Obecnie 2 polskie lodołamacze prowadzą jeszcze akcję na dolnej Warcie w kierunku górnego odcinka rzeki.
Na Bugu wciąż utrzymuje się pokrywa lodowa. W najbliższym czasie woda w rzece może się podnieść, ponieważ na Ukrainie rozpoczął się proces topnienia śniegu.
Z danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wynika, że dziś (3 marca) stan wody w dorzeczu Wisły układa się głównie w strefie wody wysokiej. Stan średni zanotowano na Sole, Skawie, Dunajcu i jego dopływach, Brdzie i Nogacie oraz lokalnie na Rabie, Wisłoce, Sanie, Wisłoku, Pilicy, Pisie i ujściowym odcinku Wisły. Stan niski utrzymuje się lokalnie na Rabie, Dunajcu i Pisie.
W dorzeczu Odry woda jest przeważnie w strefie wysokiej. Stan średni odnotowano lokalnie na górnej i dolnej Odrze, Małej Panwi, Nysie Kłodzkiej, Bystrzycy, Kaczawie, Bobrze, Kwisie, Nysie Łużyckiej, Warcie i Noteci. Stan niski utrzymuje się lokalnie na Nysie Kłodzkiej, Kaczawie, Strzegomce, Bobrze i Noteci.
W rzekach Przymorza woda jest głównie w strefie wysokiej i średniej. Stan wysoki zanotowano na Redze, Parsęcie, Łebie, Pasłęce, Guberze, Węgorapie oraz lokalnie na dolnej Łynie. Stan niski występuje lokalnie na Pasłęce.
Synoptycy przewidują, że w najbliższych dniach będzie chłodniej - to zahamuje topnienie śniegu i spowolni spływ wody do rzek. Według prognoz IMiGW nocą temperatura wyniesie od -8 st. do -3 st. C, a w weekend od -12 st. do -4 st. C. W dzień temperatura będzie kształtować się na poziomie od -2 st. do 2 st. C, na północnym wschodzie od -4 do -2 st. C.
Trudna sytuacja we Włocławku
Służby kryzysowe we Włocławku patrzą na wodowskazy z niepokojem. We wtorek wieczorem wodowskazy we Włocławku wskazywały prawie cztery i pół metra. Oznacza to, że do ogłoszenia alarmu powodziowego brakuje półtora metra. Woda jednak przybiera szybko i poziom ten może osiągnąć w ciągu kilku dni.
Prezydent Włocławka nakazał odłączenie elektryczności od ogródków działkowych, które leżą na terenach zalewowych. Poprosił też mieszkańców o zachowanie najwyższej ostrożności.
Sytuację monitorują służby kryzysowe. Włocławski odcinek Wisły patroluje straż miejska. Specjaliści mówią, że - mimo złej sytuacji - we Włocławku w ciągu najbliższej doby nic złego nie powinno się wydarzyć.
Stan pogotowia przeciwpowodziowego w Toruniu
Prezydent Torunia ogłosił stan pogotowia przeciwpowodziowego dla gminy i miasta Toruń. Na wodowskazie w Toruniu stan Wisły przekracza poziom ostrzegawczy o kilka centymetrów, ale sytuacja ta może się szybko zmienić.
Prezydent Torunia polecił zwołać posiedzenie Zespołu Zarządzania Kryzysowego i wprowadzenie procedur ochrony przed powodzią. Nakazał też nawiązanie współpracy ze wszystkimi służbami mającymi dbać o bezpieczeństwo mieszkańców.
W Annopolu Wisła przekroczyła stan alarmowy o 15 cm. W gminach nadwiślańskich Lubelszczyzny obowiązuje pogotowie przeciwpowodziowe.
Stan alarmowy przekroczyła też Tyśmienica w Tchórzewie i Krzna w Malowej Górze. W Jeziorzanach Wieprz podtopił kilkanaście gospodarstw. Mimo to służby wojewody zapewniają, że powódź nie grozi.
W Świętokrzyskiem coraz lepiej
Stabilizuje się poziom wód w regionie świętokrzyskim. Stan alarmowy przekroczony jest jeszcze nieznacznie na sześciu rzekach: w Brzegach na Nidzie, w Połańcu na Czarnej, w Koprzywnicy na Koprzywiance, w Bzinie i Wąchocku na Kamiennej oraz w Januszewicach na Czarnej.
Stany ostrzegawcze obowiązują natomiast na Wiśle w Sandomierzu i Zawichoście, w Mniszku na Nidzie, w Bocheńcu na Wiernej Rzece, w Morawicy na Czarnej Nidzie, w Pińczowie na Nidzie, na Kamiennej w Brodach Iłżeckich i na Słowiku w Bobrzy.