Terlecki usłyszał niewygodne pytanie. Tak się tłumaczył

W PiS trwają powyborcze rozliczenia. Partia w ostatnich wyborach nie zdobyła wystarczającej liczby mandatów, by mieć sejmową większość. Czy jedną z przyczyn takie wyniku mogą być "plecy Terleckiego"?

"Plecy Terleckiego". Dyskusja o powodach słabego wyniku PiS
"Plecy Terleckiego". Dyskusja o powodach słabego wyniku PiS
Źródło zdjęć: © East News | Andrzej Hulimka/REPORTER
Violetta Baran

Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki został w czwartek zapytany o przyczyny porażki PiS w ostatnich wyborach. Ugrupowanie to zdobyło 194 mandaty - zbyt mało, by mieć większość w Sejmie.

- Mogło być więcej - odparł Terlecki. Dopytywany przez dziennikarkę serwisu wyborcza.pl Justynę Dobrosz-Oracz o to, dlaczego nie udało się zdobyć więcej mandatów, odparł, że "wszyscy popełniają pewne błędy".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Może za mało jeździłem do Limanowej, Nowego Sącza, Gorlic, Nowego Targu - stwierdził polityk PiS, który startował z okręgu nr 14, obejmującego powiaty gorlicki, limanowski, nowosądecki, nowotarski i tatrzański, a także miasto na prawach powiatu Nowy Sącz.

- A może zawiniły pana plecy? Wie pan, że to urosło do symbolu arogancji władzy - drążyła Dobrosz-Oracz. Nawiązała w ten sposób do zachowania wicemarszałka Terleckiego, który odwracał plecami się do dziennikarzy zadających mu pytania.

- To jest raczej arogancja mediów, które nauczyły się atakować na schodach, na korytarzach - mówił polityk PiS.

- Mógł pan odpowiadać przodem, tak jak teraz - zwrócił uwagę jeden z dziennikarzy.

- Jak ja nie mam nic do powiedzenia albo się śpieszę, a dziennikarze zabiegają mi drogę, podkładają mi nogę i podstawiają kamerę pod twarz - tłumaczył Terlecki swoje zachowanie.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
ryszard terleckiwybory parlamentarne 2023wynik
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (197)