Płażyński nie chce takiej AWS
Marszałek Sejmu Maciej Płażyński poinformował, że nie podpisze porozumienia o reformie AWS, parafowanego 23 grudnia ub.r. Jego zdaniem porozumienie nie uchroni Akcji przed klęską wyborczą, więc on nie chce uczestniczyć w takim scenariuszu.
10.01.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Marszałek list z taką informacją przesłał we wtorek wieczorem do liderów wszystkich ugrupowań należących do AWS.
Porozumienie to odebrałem jako wyraz wspólnej woli do dalszych zmian w Akcji - napisał Płażyński. Tymczasem, jak dodał, czas pokazał, że dla jego niektórych sygnatariuszy jest to raczej zamknięcie wymuszonych zmian.
Klęska w wyborach prezydenckich, utrata zaufania dużej części wyborców i utrzymująca się od wielu miesięcy już trzykrotna przewaga postkomunistów w sondażach przedwyborczych na kilka miesięcy przed wyborami powinna zmuszać do zdecydowanych i odważnych działań. Niechęć do nich spowoduje wyborczą klęskę i rozpad AWS po wyborach - napisał marszałek w swym liście.
Premier Jerzy Buzek powiedział, że liderzy AWS chcą rozmawiać z Maciejem Płażyńskim i wyjaśnić, co oznacza deklaracja złożona w jego wtorkowym liście o odmowie podpisania porozumienia o reformie AWS.
List jest raczej niezbyt jasny dla nas. Przyzwyczailiśmy się do korespondencyjnego załatwiania ważnych spraw przez pana marszałka, ale jestem przekonany i mam nadzieję, że pan marszałek wyjaśni nam swoje stanowisko - mówił Buzek.
Płażyński powiedział w środę dziennikarzom, że we władzach AWS jest za mało nowych twarzy i porozumienie z 23 grudnia nie ułatwi dalszych przemian. Pytany o wystąpienie z AWS powiedział, że jest za wcześnie by o tym mówić.
Mam wrażenie, szczególnie po decyzjach RS i Komisji Krajowej "Solidarności", że to jest raczej chęć utrzymania stanu posiadania, a ja uważam, że wyborcy tego nie chcą - powiedział Płażyński. Dodał, że politykę, szczególnie w roku wyborczym, prowadzi się po to by uzyskać akceptacje wyborców, a nie po to, by mieć akceptację własnych działaczy.
W sprawie swojego udziału w wyborach parlamentarnych powiedział, że ma jeszcze parę miesięcy, zostawmy te odpowiedzi na odpowiedni czas. Zapewnił, że nie będzie startował z listy Unii Wolności.
W środę liderzy AWS wymienili dokumenty ratyfikacyjne porozumienia w sprawie reformy Akcji, a Marian Krzaklewski przekazał Jerzemu Buzkowi przywództwo w AWS. (mag)(aka)