Planował zamach na miarę masakry z 11 września 2001 r.?
Jak podały amerykańskie władze federalne, afgański imigrant legalnie mieszkający w Denver planował zamachy na terenie USA, mające powtórzyć tragedię WTC z 2001 roku - informuje Fox News.
24-letni Najibullah Zazi został zatrzymany w zeszłym tygodniu. Według FBI, mężczyzna przeszukiwał internet i sklepy w poszukiwaniu chemikaliów, które miały posłużyć do budowy bomby dla Al-Kaidy. Według władz federalnych, obiektem ataków miało być metro i pociągi w Nowym Jorku. Zamach miał być największym zagrożeniem dla Stanów Zjednoczonych od czasów zamachów na wieże World Trade Center we wrześniu 2001 roku.
Po aresztowaniu Afgańczyka rozpoczęło się poszukiwanie osób, z którymi współpracował w Nowym Jorku. Jak powiedzieli śledczy, Zazi miał co najmniej trzech współpracowników, którzy kupowali dla niego wyjątkowo duże ilości m.in. nadtlenku wodoru i acetonu. W sieci z kolei 24-latek szukał związku o nazwie TATP (Triacetone Triperoxide) - materiału wybuchowego, użytego podczas zamachów bombowych w Londynie, w których zginęło ponad 50 osób.
W piątek Zazi został oskarżony o spisek w celu użycia broni masowego rażenia. Afgańczyk nie przyznaje się do winy i zaprzecza, jakoby miał należeć do organizacji terrorystycznej.
W czwartek aresztowano w USA także kilka innych osób podejrzanych o planowanie zamachów terrorystycznych. W ręce FBI wpadł m.in. 29-letni Michael C. Finton, który próbował zdetonować bombę przed sądem federalnym w Sprinfield. Nie powiódł się również plan 19-letniego Jordańczyka Hosama Mahera Huseina Smadiego, który został aresztowany, gdy próbował zdetonować bombę w biurowcu w Dallas.