Rząd szykuje rewolucyjne zmiany dla służb? Jest plan
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji szykuje porządki w służbach specjalnych. Przygotowywana jest reforma zasad pracy operacyjnej służb. Jak ustaliła "Rzeczpospolita", projekt definiuje 20 metod pracy operacyjnej.
06.06.2024 | aktual.: 06.06.2024 12:01
Jak poinformowało MSWiA, przepisy są już na końcowym etapie prac wewnątrzresortowych i mają zostać poddane szerokim konsultacjom. "Rzeczpospolita" dotarła do ich treści.
Jak przekonuje resort, głównym celem tych zmian jest wyeliminowanie nadużyć w stosowaniu metod operacyjnych. Służby będą mogły korzystać jedynie z działań, które zostaną wyszczególnione i opisane.
W projekcie zdefiniowano ponad 20 metod pracy operacyjnej. Obok wywiadu operacyjnego, zasadzki czy gry operacyjnej, pojawiły się też zupełnie nowe kategorie, m.in. niejawna ingerencja i niejawne przeszukanie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pierwszy przypadek dotyczy "niejawnego uzyskania dostępu do telekomunikacyjnych urządzeń końcowych oraz systemów informatycznych i teleinformatycznych, w celu uzyskania i utrwalenia zawartych w nich danych". W tym mieści się wykorzystanie oprogramowania typu Pegasus do inwigilacji np. smartfona. Dotychczas system ten był stosowany w ramach szerokiego wachlarza sposobów kontroli operacyjnej.
Zobacz także
Plan na Pegasusa. Rząd opracowuje nowe metody pracy operacyjnej
Według "Rzeczpospolitej", określono przy tym dość szczegółowo zasady wydawania zgody i stosowania Pegasusa. Wniosek służb o zastosowanie tego typu systemu będzie musiał zawierać charakterystykę i opis środka, który ma zostać wykorzystany do inwigilacji.
"Sędzia będzie wiedział, jakiego urządzenia czy systemu użyją służby. Sąd będzie musiał też pisemnie uzasadnić decyzję o zgodzie lub odmowie inwigilacji, obecnie obowiązek ten dotyczy tylko odmowy. Niejawna ingerencja ma być jednorazowa i powinna być zrealizowana w ciągu trzech miesięcy od uzyskania zgody sądu" - podaje "Rzeczpospolita".
Nowe przepisy mają pozwolić służbom na dostęp, przeszukanie pomieszczeń i przejęcie do badań dokumentów lub innych materiałów bez wiedzy domowników. Na takie działanie służby będą musiały uzyskać zgodę sądu.
Ministerialny projekt wprowadza ponadto obowiązek informowania inwigilowanej osoby o przeprowadzonych wobec niej działaniach. Służby będą miały na to 12 miesięcy od zakończenia czynności. Obiekt kontroli operacyjnej będzie miał prawo do złożenia skargi.
Według resortu jasne procedury realizacji czynności operacyjno-rozpoznawczych i właściwy nadzór służbowy to droga do humanitarnych metod wywiadu. Zmiany pomogą przestrzegać konstytucyjnych praw i wolności człowieka i obywatela.
Źródło: PAP, "Rzeczpospolita"