Plaga pluskie w w Krakowie. Radna oskarża komunikację miejską

Mieszkańcy Krakowa zmagają się z plagą pluskiew. Radna PO sugeruje, że problem może wynikać z brudnych pojazdów komunikacji miejskiej. MPK stanowczo zaprzecza tym oskarżeniom, zapewniając o regularnym czyszczeniu i dezynfekcji autobusów i tramwajów.

MPK w Krakowie
MPK w Krakowie
Źródło zdjęć: © East News | ANDRZEJ BANAS
Adam Zygiel

25.11.2024 | aktual.: 25.11.2024 17:19

Mieszkańcy Krakowa alarmują o rosnącym problemie z pluskwami, które pojawiają się zarówno w mieszkaniach, jak i miejscach publicznych. Radna PO, Magdalena Mazurkiewicz, wskazuje na komunikację miejską jako potencjalne źródło problemu.

- Wielu mieszkańców, z którymi rozmawiałam, wskazuje, że mogło dojść do przeniesienia insektów właśnie za pośrednictwem brudnych pojazdów - przekonuje radna, cytowana przez "Gazetę Wyborczą".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mazurkiewicz podjęła działania, wysyłając interpelację do prezydenta Krakowa Aleksandra Miszalskiego. Wskazała, że problem pluskiew wpływa na komfort życia i poczucie bezpieczeństwa mieszkańców.

"Zwracam się z uprzejmą prośbą o podjęcie natychmiastowych działań w związku z problemem, który dotyka mieszkańców Nowej Huty i nie tylko" - napisała radna.

MPK zaprzecza

Rzecznik prasowy MPK Marek Gancarczyk stanowczo zaprzecza, jakoby pojazdy komunikacji miejskiej były źródłem insektów. Podkreśla, że autobusy i tramwaje są regularnie czyszczone i dezynfekowane. - Zarówno krakowskie autobusy, jak i tramwaje są codziennie czyszczone, a więc myte i zamiatane - wyjaśnia Gancarczyk.

Gancarczyk dodaje, że wnętrza pojazdów są czyszczone parowo i dezynfekowane co najmniej raz w miesiącu. Według niego, przyczyn plagi pluskiew należy szukać gdzie indziej.

Czytaj więcej:

Źródło: "Gazeta Wyborcza"

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (12)