Trwa ładowanie...
d3nd1am
07-09-2015 15:07

PKW podała oficjalne wyniki referendum. Frekwencja wyniosła 7,8 proc.

Państwowa Komisja Wyborcza podała oficjalne wyniki niedzielnego referendum. Wynika z nich, że głosowanie nie było wiążące, ponieważ do urn poszło mniej niż 50 proc. uprawnionych, co stanowi warunek uznania referendum. Frekwencja wyniosła 7,8 proc. - Ustanowiliśmy niechlubny rekord - powiedział wiceszef PKW Wiesław Kozielewicz. Jak dodał, "niedzielne referendum było jednym z najdroższych sondaży w Europie" i "najdroższymi wyborami w Polsce".

d3nd1am
d3nd1am

W niedzielnym referendum, zarządzonym przez prezydenta Bronisława Komorowskiego za zgodą Senatu, Polacy odpowiadali na trzy pytania. Według oficjalnych danych podanych przez PKW na pytanie czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu "tak" odpowiedziało 78,75 proc głosujących.

Z kolei na pytanie czy jest Pani/Pan za utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa 82,63 proc. udzieliło odpowiedzi negatywnej.

"Tak" na pytanie czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika odpowiedziało 94,51 proc. uczestniczących w referendum.

Jak powiedział po ogłoszeniu wyników przewodniczący PKW Wojciech Hermeliński, wyniki referendum zostały ogłoszone wcześniej niż zapowiadano. - Spowodowane to było bardzo niską frekwencją - wyjaśnił.

d3nd1am

"Niechlubny rekord" frekwencji

Frekwencja 7,8 proc. w referendum to najniższy w wynik w historii polskich głosowań. - To jest pierwszy przypadek w historii polskich głosowań, gdzie jest tak niska frekwencja. Ustanowiliśmy niechlubny rekord. Tak niskiej frekwencji w głosowaniu ogólnokrajowym w Polsce nigdy nie było - mówił Kozielewicz.

Przypomniał o frekwencji z 1996 roku z głosowania w referendum zarządzonym przez prezydenta Lecha Wałęsę. - Frekwencja wyniosła ponad 34 proc. Wszyscy alarmowali, że frekwencja jest niska, ale że będzie poniżej 10 proc., tego w najczarniejszych snach nikt nie mógł przewidzieć - dodał Kozielewicz.

- Okazało się, że to były najdroższe wybory w historii Polski. Każdy wyborca, który zgłosił się i zagłosował kosztował państwo polskie ponad 30 złotych. Koszt referendum wyniósł 84 mln złotych, a było ponad 2 mln głosujących - powiedział wiceprzewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej. Jak ocenił, "to był jeden z najdroższych sondaży przeprowadzonych w Europie".

d3nd1am
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3nd1am
Więcej tematów