We wrześniowych wyborach parlamentarnych swoich kandydatów na posłów i senatorów wystawiło około stu komitetów. Niektóre miały tylko jednego kandydata, inne ponad tysiąc we wszystkich okręgach wyborczych. Mandaty zdobyło tylko dziesięć z nich, w tym siedem w Sejmie: SLD-Unia Pracy, Platforma Obyweatelska, "Samoobrona", Polskie Stronnictwo Ludowe, Prawo i Sprawiedliwość, Liga Polskich Rodzin i Mniejszość Niemiecka.
Jeden komitet mógł wydać maksymalnie 29 milionów złotych. Komitety, które przekroczyły próg trzyprocentowego poparcia, a ich sprawozdania zaakceptuje Państwowa Komisja Wyborcza, będą mogły liczyć na zwrot kosztów kampanii z kasy państwa. Niedawno Sejm, zgodnie z propozycją rządu, uchwalił zmniejszenie refundacji o połowę.
Najwięcej spośród wszystkich komitetów wyborczych wydała na kampanię koalicja SLD-Unia - 27 milionów złotych. Platforma Obywatelska - około 15 milionów, PSL - niespełna 9,5 miliona, Unia Wolności - 6 milionów, a Prawo i Sprawiedliwość - 5 milionów 300 tysięcy złotych. Dziennikarzom nie udało na razie dowiedzieć się, jakie wydatki w czasie kampanii wyborczej poniosły "Samoobrona" i Liga Polskich Rodzin. (aka)
