Trwa ładowanie...
26-05-2011 11:50

PJN apeluje o "jeden głos" na spotkaniu z Obamą

Liderka PJN Joanna Kluzik-Rostkowska apeluje do premiera Donalda Tuska i szefa MSZ Radosława Sikorskiego o zorganizowanie spotkania z liderami partii politycznych ws. wizyty prezydenta USA Baracka Obamy w Polsce. - Chcemy mówić jednym głosem - tłumaczyła. W sobotę przed południem w Pałacu Prezydenckim odbędzie się spotkanie prezydenta USA z liderami głównych partii politycznych.

PJN apeluje o "jeden głos" na spotkaniu z ObamąŹródło: PAP
d29yrso
d29yrso

Kluzik-Rostkowska powiedziała na czwartkowym briefingu, że bez wcześniejszego spotkania z rządem i uzgodnienia najważniejszych tematów dla Polski w relacjach z Ameryką, sobotnie spotkanie szefów ugrupowań politycznych z prezydentem Obamą będzie miało charakter jedynie "kurtuazyjny".

Jak podkreśliła, jeżeli podczas spotkania z prezydentem USA politycy nie będą mówić jednym głosem, to zostanie ono "zaprzepaszczone". - Panie prezydencie, panie premierze, my chcemy mówić jednym głosem, tylko nie wiemy o czym, bo prostu nie było takiego miejsca ani czasu, aby o tym porozmawiać - zaznaczyła liderka PJN.

Według niej choć czasu jest mało, to do takiego spotkania mogłoby dojść jeszcze w czwartek lub w piątek rano. Jak podkreśliła, jeżeli liderzy partii politycznych wiedzieliby, jakie priorytety rząd postawił przed wizytą prezydenta Obamy, to najważniejsze sprawy dla Polski mogłyby zostać wsparte silnym i mocnym głosem.

- Nie wolno nam tej szansy zaprzepaścić (...) my, uczestnicy spotkania, nie wiemy, o czym będziemy z prezydentem Obamą rozmawiać. Każdy z szefów partii ma swoje własne wyobrażenia o tym, co jest ważne, i o tym, o czym powinniśmy rozmawiać. Nie będziemy mówić jednym głosem, dlatego że nie udało się spotkać pod patronatem prezydenta, żeby te sprawy uzgodnić - powiedziała liderka PJN.

d29yrso

Przypomniała jednocześnie, że jej ugrupowanie zwracało się wcześniej do prezydenta Bronisława Komorowskiego z apelem o zwołanie posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego przed wizytą Obamy. W jej ocenie jest jeszcze czas, żeby spróbować zorganizować takie spotkanie w gronie wszystkich liderów partii i "nadrobić zaległy czas".

- Skoro prezydent Komorowski nie chciał zwołać Rady Bezpieczeństwa Narodowego, zwracamy się do rządu, do pana premiera Donalda Tuska, zwracamy się do ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego, żeby chcieli spotkać się z uczestnikami sobotniego spotkania z prezydentem Obamą, żeby przedstawili nam główne sprawy do załatwienia przez stronę polską w czasie tej wizyty po to, abyśmy my, politycy różnych ugrupowań politycznych, wiedzieli, które ze spraw poruszanych trzeba wspierać najbardziej gorąco - apelowała Kluzik-Rostkowska.

W jej ocenie, wizyta prezydenta USA Baracka Obamy to dobry moment, by mówić o bezpieczeństwie Polski, jej specjalnym statusie w relacjach z USA, gospodarce i gazie łupkowym.

Amerykański prezydent będzie przebywał w naszym kraju w dniach 27-28 maja. Weźmie udział w szczycie przywódców Europy Środkowo-Wschodniej; spotka się także m.in. z prezydentem Bronisławem Komorowskim i premierem Donaldem Tuskiem.

d29yrso
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d29yrso
Więcej tematów