Pitera szukała haków? Radny oskarża
Warszawski samorządowiec Piotr Guział złoży zawiadomienie do prokuratury na minister do spraw walki z korupcją Julię Piterę – dowiedział się "Wprost". Radny twierdzi, że Pitera w sposób nielegalny zdobyła informacje dotyczące jego i jego firmy. – Wygląda to na szukanie haka na politycznego przeciwnika – mówi.
13.11.2010 10:41
Guział to radny lokalnego komitetu "Nasz Ursynów" na warszawskim Ursynowie. Jest też współwłaścicielem firmy Net-Card, która pół roku temu dostała z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości unijne dofinansowanie na stworzenie usługi e-doładowania biletów komunikacji miejskiej.
Julia Pitera zainteresowała się sprawą Guziała w sierpniu. Wystąpiła do PARP o wgląd w dokumenty związane z dotacją. Agencja przekazała jej m.in. wniosek firmy Guziała. – Pani Pitera nie miała prawa czytać tego wniosku. Doszło do naruszenia ustawy o ochronie danych osobowych oraz złamania tajemnicy przedsiębiorstwa. We wniosku znajdują się informacje o moich partnerach biznesowych i moje know-how. Składam zawiadomienie do prokuratury – zapowiada Guział. Julia Pitera twierdzi, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem. – Chodzi przecież o publiczne pieniądze – tłumaczy w rozmowie z "Wprost".