Pitera o konflikcie z Kłopotkiem: to nie jest błahy spór
To nie jest błahy spór; to jest bardzo poważny spór o pryncypia, który niepotrzebnie się trywializuje - powiedziała minister ds. walki z korupcją Julia Pitera (PO) w Radiu Zet o swym konflikcie z posłem PSL Eugeniuszem Kłopotkiem.
15.09.2008 | aktual.: 15.09.2008 10:12
Konflikt między Kłopotkiem a Piterą rozgorzał, kiedy w TVN24 ujawniła ona informacje od dziennikarza lokalnej gazety. Mówiono mi, że poseł Kłopotek występował ostatnio w jednostkowym interesie pewnego biznesmena. To może implikować kłopoty prawne - powiedziała. To, co zrobiła (...) jest niczym innym tylko zwykłym pomówieniem - replikował Kłopotek, którego zdaniem Pitera swoją wypowiedzią popełniła samobójstwo polityczne. Zapowiedział, że udowodni to w poniedziałek. Nie ma konfliktu wewnątrz koalicji - zapewniają politycy PO i PSL.
Do mnie też próśb wpływa bardzo dużo, ale zanim się zajmę czymkolwiek, najpierw kieruję do właściwych instytucji zapytanie o stan faktyczny i prawny - dodała Pitera, pytana w Radiu Zet o wypowiedź Kłopotka, że reagował tylko na skargę inwestora stacji benzynowej, że nie ma ona drogi dojazdowej.
Mówiąc tę rzecz, relacjonowałam na zasadzie przestrogi, w jakie problemy można popaść, jeśli się reaguje na każdą pomoc, która do posła wpływa - dodała minister.
Każdy poseł ma obowiązek występować w obronie ludzi, ale tylko wtedy, jeżeli rzeczywiście w stosunku do nich zostało złamane prawo, natomiast nie w sytuacji, w której decyzje zostały podjęte, a nawet przegłosowane w referendum, a osoba publiczna próbuje tę decyzję zmienić; to już nie jest sytuacja dobra - oświadczyła Pitera.