Piszą listy do Tuska. Nie chcą, by popierał Sutryka

Kilkanaście wrocławskich kół Platformy Obywatelskiej wysłało do szefa partii Donalda Tuska uchwały dotyczące zbliżających się wyborów samorządowych. Popierają oni Michała Jarosa w wyborach na prezydenta Wrocławia - podaje "Gazeta Wyborcza".

Premier nie poparł jeszcze nikogo w walce o to stanowisko. Lokalni działacze PO obawiają się, że Tusk może udzielić poparcia Jackowi Sutrykowi, dotychczasowemu prezydentowi miasta.

Sutryk współpracuje z PO, ma dwóch wiceprezydentów miasta z tej partii. Oficjalnie poparł go m.in. minister Tomasz Siemoniak. Ale nie wszystkim podoba się sposób, w jaki włada Wrocławiem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Także działacze m.in. Zielonych czy Nowoczesnej napisali list do Tuska oraz innych posłów i posłanek Koalicji Obywatelskiej.

"Nasze doświadczenia z ostatnich pięciu lat i rozmowy z wrocławiankami i wrocławianami jasno mówią nam, że Wrocław potrzebuje nowego otwarcia. Wrocław potrzebuje pozytywnej zmiany! To był trudny czas dla miasta. Bardzo ucierpiał dialog z mieszkańcami, brakowało rzetelnej i otwartej rozmowy" - napisano.

Zwrócono uwagę na pewne oburzające działania Sutryka, jak np. historię z upokorzeniem niepełnosprawnego. Wypomniano mu także "tworzenie rad programowych w spółkach miejskich, aby opłacać politycznych sojuszników czy ich rodziny", próbę kontroli mediów, a także zatrudnianie ludzi związanych z PiS.

Do Tuska napisały także przedstawicielki ruchu "Obywatel TBS", w którym zaapelowały, by premier nie udzielał poparcia Sutrykowi. Wskazano np., że spółka TBS Wrocław wprowadziła "skandalicznie wysokie" podwyżki czynszu, a jednocześnie np. sponsorowała koszykarski Śląsk Wrocław "wbrew ustawie i statutowi celowej spółki mieszkaniowej".

Czytaj więcej:

Johnson uderza w Carlsona. "Pionek tyrana, dyktafon dyktatora"

Coraz więcej wojsk na granicy. Brazylia obawia się wojny