Pismo może mieć nie pięć ale ponad osiem tysięcy lat
Napisy wyryte na skorupach żółwi wykopanych w Jiahu w Chinach są przynajmniej o 2 tysiące lat starsze niż sumeryjskie pismo klinowe, które dotąd uznawano za najwcześniejsze - podała "Gazeta Wyborcza", powołując się na doniesienia chińsko-amerykańskiego zespołu archeologów.
Pismo może więc liczyć nie pięć, ale ponad osiem tysięcy lat - podaje dziennik.
Opis odkrycia ukazał się w marcowym wydaniu brytyjskiego kwartalnika archeologicznego "Antiquity". W mieście Jiahu w chińskiej prowincji Henan archeolodzy odkopali 24 groby z czasów neolitu, późnej epoki kamiennej. Obok szkieletów ludzkich znaleźli w nich skorupy żółwi, na których wyryto dziwne symbole, uznane przez badaczy za pismo.
Dr Garman Harbottle, jeden z najlepszych specjalistów w Stanach Zjednoczonych od datowania, oszacował wiek znaleziska na około osiem i pół tysiąca lat.
Jak dotąd za najstarsze zabytki pisma na świecie uważano gliniane tabliczki sumeryjskie, które wykopano na terenach dzisiejszego Iraku.
Czyżby Chińczycy prześcignęli Sumerów w wynalazku pisma? - zastanawia się dziennik. Gazeta dodaje, że teza dr Harbotle'a i jego trzech chińskich kolegów wzbudziła kontrowersje w kręgach naukowych.