PiS zrobiło rewolucję w szkołach, ale zapomniało o podręcznikach
Szkoły branżowe zaczną funkcjonować już 1 września i jak zapewniała minister edukacji jest to "zupełnie nowa oferta oczekiwana przez pracodawców". Problem jest tylko jeden: dla tych nowych szkół nie ma nowych podręczników. Są, ale stare, które przewidziane były dla zawodówek.
Od września zaczną działać nowe szkoły z nowym programem - branżówki I stopnia. Do tej pory nie ma dla nich ani jednego nowego podręcznika. Sprzedawcy w księgarniach rozkładają ręce.
Problem jest duży, bo uczniowie będą musieli się uczyć z książek przeznaczonych dla zawodówek. A przygotowanie specjalnych podręczników to minimum rok pracy.