PiS żąda wyjaśnień ws. podziału pieniędzy na policję
Politycy PiS Przemysław Gosiewski i Jarosław
Zieliński zażądali od rządu wyjaśnień w sprawie zmiany
podziału pieniędzy, które przyznał na podwyżki dla policji gabinet
Jarosława Kaczyńskiego. Zdaniem Gosiewskiego, protest policjantów
związany z podwyżkami, jest uzasadniony.
Od kilku dni pojawiały się nieoficjalne informacje o tym, że część policjantów weźmie zwolnienia lekarskie. Miała to być forma protestu przeciw dysproporcjom w podwyżkach, które dostali w ramach ustawy o modernizacji służb mundurowych i ustawy budżetowej na 2008 r. Rzecznik Komendy Głównej Policji Mariusz Sokołowski poinformował jednak, że nie ma informacji o tym, aby policjanci masowo brali zwolnienia lekarskie.
Szef Klubu PiS Przemysław Gosiewski podkreślił na konferencji prasowej, że przyjęta w poprzedniej kadencji ustawa, która ustanowiła trzyletni program modernizacji służb mundurowych była wielkim sukcesem rządu Jarosława Kaczyńskiego.
Według Gosiewskiego, na program miała być przeznaczona kwota ponad 6 miliardów złotych, m.in. na nowy sprzęt, uzbrojenie, ale też na podwyżki dla funkcjonariuszy policji. Takie, które powodowałyby, że służba policjanta stałaby się atrakcyjna, również pod względem materialnym - podkreślił szef klubu PiS.
Gosiewski zarzucił wicepremierowi, szefowi MSWiA Grzegorzowi Schetynie, że zmienił podział tej kwoty. Zdaniem b. wiceministra MSWiA, sekretarza generalnego PiS Jarosława Zielińskiego, gdyby policjanci otrzymali 522 złote, które przewidziano w programie modernizacji służb, skala obecnego protestu byłaby mniejsza. (mg)