PiS żąda wyjaśnień ws. KRRiT
Klub PiS domaga się od marszałka Sejmu Marka
Borowskiego wyjaśnień, dlaczego do tej pory nie odbyły się w
Sejmie wybory nowego członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Według posłów PiS, jest to "nieuzasadniona i bezprawna zwłoka".
21.05.2003 | aktual.: 21.05.2003 13:50
Przedstawiciele PiS przypomnieli na środowej konferencji prasowej, że półtora miesiąca temu skończyła się kadencja wybranego przez Sejm do KRRiT Adama Halbera.
Ponadto - podkreślali - pod koniec marca sejmowa Komisja Kultury i Środków Przekazu pozytywnie zaopiniowała obu kandydatów na członków KRRiT - zgłoszonego przez PiS Krzysztofa Nowaka i proponowanego przez PSL Andrzeja Zielińskiego.
Zdaniem posłów PiS, zwłoka w przeprowadzeniu przez Sejm wyboru nowego członka KRRiT może mieć związek z niedawnymi - jak to określili - "skandalicznymi" wyborami do rad nadzorczych regionalnej radiofonii publicznej dokonanymi przez KRRiT.
Według nich, uzasadnione jest podejrzenie, że odroczenie wyborów miało dać czas SLD na wywarcie nacisku na PSL, by ludowcy poparli zwiększenie kontroli Sojuszu nad radiofonią publiczną. Posłowie PiS uważają, że przyszły wybór, głosami SLD, kandydata PSL do KRRiT, będzie nagrodą za udział PSL w zwiększeniu tej kontroli.
Marek Jurek (PiS) ocenił, że "kandydat PSL może znaleźć się w KRRiT tylko wtedy, gdy uzyska poparcie posłów SLD. "Przetrzymanie tych wyborów, wydaje się, było konieczne po to, by PSL zarówno wziął udział w tym wzmocnieniu kontroli SLD nad regionalną radiofonią publiczną, a jednocześnie, aby zachował się w sposób całkowicie bierny i przyzwalający" - powiedział poseł PiS.
Marszałek Borowski już we wtorek powiedział w Sejmie, że głosowanie nad wyborem nowego członka Rady ma się odbyć po omówieniu rocznego sprawozdania KRRiT. "Ta sprawa była omawiana i na prezydium Sejmu, i na Konwencie Seniorów, a ustalenie było następujące, że najpierw omówimy sprawozdanie KRRiT, a potem będziemy głosować nad wyborem członka. To nie było kwestionowane" - wyjaśnił marszałek.(iza)
