PiS zachwycone wypowiedzią Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Chodzi o słowa o Kaczyńskim
"Jemu zależy tylko na Polsce" - powiedziała dziennikarzom Małgorzata Kidawa-Błońska komentując polityczne decyzje Jarosława Kaczyńskiego. "Wreszcie powiedziała coś z sensem" - żartują politycy Prawa i Sprawiedliwości.
Wypowiedź Małgorzaty Kidawy-Błońskiej pokazały "Fakty" TVN. Przedstawiciele opozycji przekonywali w materiale, że polski rząd źle prowadzi politykę zagraniczną, a "prezydent Andrzej Duda nie jest w stanie samodzielnie podjąć żadnej decyzji". - Jarosławowi Kaczyńskiemu nie zależy na świecie i Europie. Jemu zależy tylko na Polsce - podkreśliła Małgorzata Kidawa-Błońska, kandydatka PO na prezydenta.
Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Wideo ze słowami Kidawy-Błońskiej trafiło do sieci, a na Twitterze udostępniło je wielu polityków PiS. "Wreszcie, Małgorzata Kidawa-Błońska powiedziała coś z sensem. Wniosek dla sztabu jest prosty, mniej promptera i dać mówić" - napisała europosłanka partii rządzącej Beata Mazurek. "Ale, już poważnie, potwierdzam, że Jarosławowi Kaczyńskiemu bardzo zależy na Polsce. Zrobi wszystko, by Polakom żyło się lepiej i bezpiecznie, a pozycja Polski była coraz bardziej znacząca" - podkreśliła.
"Ładne" - skomentowała Joanna Lichocka (PiS). "Pani marszałek, trudno się nie zgodzić" - dodał Krzysztof Sobolewski (PiS) i również udostępnił nagranie. "Komorowski w spódnicy" - ocenił Dariusz Matecki (PiS).
Zobacz także
Internauci piszą, że wypowiedź przedstawicielki Platformy Obywatelskiej jest gotowym materiałem na spot wyborczy Prawa i Sprawiedliwości.
"Kandydatka PO na prezydenta Małgorzata Kidawa-Błońska powiedziała, że prezesowi Kaczyńskiemu nie zależy na świecie" - relacjonuje w sieci poseł PiS Kazimierz Smoliński. "Jaka to piękna różnica wobec marszałka Tomasza Grodzkiego i reszty opozycji, która nawet doniesie na swój kraj dla swoich interesów politycznych" - dodaje.
Przypomnijmy, że wybory prezydenckie (w których Małgorzata Kidawa-Błońska zmierzy się m.in. z Andrzejem Dudą) zarządzi marszałek Sejmu. Z kalendarza wyborczego wynika, że Elżbieta Witek powinna to zrobić najpóźniej 6 lutego.
