PolskaPiS za delegalizacją SLD mimo braku procedury

PiS za delegalizacją SLD mimo braku procedury

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław
Kaczyński zapowiedział, że jego partia
będzie dążyć do tego, by Sojusz Lewicy Demokratycznej został
zdelegalizowany, mimo że - jak przyznał - "w gruncie rzeczy nie ma
takiej procedury". Lider PiS uważa, że prawo do delegalizacji
partii zawarte jest w Konstytucji RP.

29.11.2004 17:45

W ustawie o partiach politycznych zapisano, iż procedura delegalizacji jest możliwa, gdy statut partii jest niezgodny z prawem, a nie ma w ogóle mowy o tym jak działać, gdy działalność partii jest niezgodna z prawem - powiedział Kaczyński. Jeżeli więc sąd rejestrowy uzna, iż nie ma procedury, to my wniesiemy poprawkę do ustawy, która powinna być przyjęta już w 1999 r., w ciągu dwóch lat po uchwaleniu konstytucji - wyjaśnił polityk podczas spotkania ze studentami Akademii Świętokrzyskiej.

W ocenie prezesa PiS "w przypadku SLD mamy do czynienia z działalnością, która wydaje się na tyle rozpoznana i godząca w przepisy prawa, że kwestia odpowiedzialności jest postawiona i będzie postawiona". Zgodnie z konstytucją bowiem "zakazane są zrzeszenia, których cel lub działalność są sprzeczne z konstytucją lub ustawą" - przekonywał.

Według Kaczyńskiego wystąpienie o delegalizację Sojuszu wymaga stworzenia sądowi ewidencji różnego rodzaju działań SLD, z uzasadnieniem, że "jest to prosta kontynuacja partii, które budzą bardzo daleko idące wątpliwości". Polityk przypomniał, że SLD powstał z SdRP, w którą wcześniej przekształciła się PZPR.

Nie może się udać kolejny numer, że zmieniamy nazwę, jesteśmy oczyszczeni i staliśmy się dobrymi, europejskimi socjaldemokratami. To środowisko udowodniło, że nie jest europejską socjaldemokracją, tylko grupą, która najpierw służyła obcej władzy w Polsce, a potem, funkcjonując w demokracji, postanowiła się bogacić niezgodnie z prawem - zaznaczył lider PiS.

Kaczyński zastrzegł, że "delegalizacja" dzisiaj to nie to samo co delegalizacja "Solidarności", tzn. internowanie ludzi, wsadzanie do więzień itd. Chodzi o zabieg "symboliczny" - wyrejestrowanie SLD ze spisu partii politycznych, mimo że obecni członkowie tej partii zorganizują się prawdopodobnie w inną. Jednak w odbiorze społecznym to nie będzie to samo - podkreślił prezes PiS.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)