PiS rośnie w siłę. Znaki zapytania ws. Smoleńska mu pomogą?
Czy sprawa Smoleńska może pogrążyć Platformę Obywatelską? - Ta sprawa może pogrążyć Jarosława Kaczyńskiego, a nie PO - uważa Andrzej Rozenek (RP). - Teorie spiskowe są za słabe, by PiS przejął władzę - dodaje rzecznik Ruchu Palikota. Eugeniusz Kłopotek (PSL) już nie jest tego taki pewien. - W polityce uprawianej przez Jarosława Kaczyńskiego jest sporo racji. Znaki zapytania, jakie pojawiają się w kontekście katastrofy smoleńskiej mogą przynieść korzyści, PiS rośnie w siłę - mówi poseł.
Szanse do wykorzystania przez PiS widzi również Grzegorz Napieralski (SLD), pod warunkiem, że PiS przesunie się bardziej w stronę centrum. Czy PiS wykorzysta swoją szansę? Może, ale z deklaracji polityków tej partii wynika, że dopiero za trzy lata, bo na przyspieszone wybory wcale się nie szykują. Jednocześnie podkreślają, że zarzuty o wykorzystywanie przez PiS katastrofy smoleńskiej do swoich celów politycznych to najbardziej przykra rzecz, jaką słyszeli. Czy to jednak nie Donaldowi Tuskowi powinno być przykro, jak słyszy z ust Kaczyńskiego o "zdradzonych o świcie"? - To i tak było delikatne stwierdzenie - mówi Zbigniew Girzyński (PiS).
Reporter: Dominika Leonowicz, Zdjęcia: Tomek Górski