PiS reaguje na decyzję PKW. "Idziemy szeroko"

PiS planuje złożyć zawiadomienia do prokuratury przeciwko członkom PKW. Pisma mają trafić również do międzynarodowych instytucji. - Nie mamy nic do stracenia - twierdzi jeden z posłów PiS.

Jarosław Kaczyński ze sztabowcami PiSJarosław Kaczyński ze sztabowcami PiS
Źródło zdjęć: © East News | Andrzej Iwanczuk/REPORTER
oprac.  KBŃ

Państwowa Komisja Wyborcza (PKW) zdecydowała o niewykonaniu postanowienia Izby Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. Zgodnie z kodeksem wyborczym, PKW powinna była zmienić wcześniejszą uchwałę i przyjąć sprawozdanie finansowe komitetu, co umożliwiłoby uruchomienie środków dla PiS.

Jednak pięciu z dziewięciu członków PKW postanowiło odroczyć tę sprawę do czasu uregulowania statusu prawnego Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN oraz sędziów tej izby.

Reakcja PiS na decyzję PKW. "Nie mamy już nic do stracenia"

Prezes PiS, Jarosław Kaczyński, skomentował decyzję PKW jako "całkowicie bezprawną" i "krok w stronę likwidacji polskiej demokracji". - Nasza cierpliwość się skończyła. Za tą decyzją stoją konkretni ludzie: Ryszard Balicki, Ryszard Kalisz, Paweł Gieras, Maciej Kliś i Konrad Składowski - mówił Kaczyński na konferencji prasowej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zignorował czerwone światło na przejeździe. Wszystko nagrała kamera

Władze PiS postanowiły skierować zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez pięciu członków PKW, którzy zdecydowali o odroczeniu obrad. Zawiadomienia mają dotyczyć art. 231 par. 1 kodeksu karnego. W dokumentach znalazły się również nazwiska ministra finansów Andrzeja Domańskiego oraz urzędniczki Joanny Baranowskiej z Ministerstwa Finansów. Według PiS ich wina polega na zaniechaniu wypłaty dotacji i subwencji partyjnej, co miało zaszkodzić interesowi publicznemu.

Zawiadomienia mają zostać formalnie złożone do prokuratury w najbliższym czasie. "Gazeta Prawna" dotarła do dokumentów, które potwierdzają te działania. Jak czytamy, walka o pieniądze ma być prowadzona na wielu frontach. – W tym momencie i tak nie mamy już nic do stracenia - mówi jeden z posłów dziennikowi.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna/WP

Wybrane dla Ciebie
Nawrocki wspiera akcję społeczną. "Odważ się"
Nawrocki wspiera akcję społeczną. "Odważ się"
Afera w BBC. Były doradca zarzuca stacji manipulację materiałów
Afera w BBC. Były doradca zarzuca stacji manipulację materiałów
Wyniki Lotto 03.11.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 03.11.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Szpitale ograniczają przyjęcia. Padają terminy leczenia na przyszły rok
Szpitale ograniczają przyjęcia. Padają terminy leczenia na przyszły rok
"Mam nowotwór". Poseł poinformował o chorobie
"Mam nowotwór". Poseł poinformował o chorobie
Afera w poznańskim ZOO. Radna PiS grozi prokuraturą po śmierci słonicy
Afera w poznańskim ZOO. Radna PiS grozi prokuraturą po śmierci słonicy
Miedwiediew szydzi z Ukrainy. Mówi o "powrocie ziem do Rosji"
Miedwiediew szydzi z Ukrainy. Mówi o "powrocie ziem do Rosji"
"Spłacanie politycznych długów". Kaczyński atakuje po decyzjach sądów
"Spłacanie politycznych długów". Kaczyński atakuje po decyzjach sądów
Klamka zapadła. Fundacja musiała zwrócić pieniądze za spotkania-widmo
Klamka zapadła. Fundacja musiała zwrócić pieniądze za spotkania-widmo
Ukraina otworzy centra eksportu broni. Wskazano dwa europejskie miasta
Ukraina otworzy centra eksportu broni. Wskazano dwa europejskie miasta
Problemy z płatnościami BLIK. Sytuacja już opanowana
Problemy z płatnościami BLIK. Sytuacja już opanowana
Alert dla Dolnego Śląska. Rzeka przekroczyła stany alarmowe
Alert dla Dolnego Śląska. Rzeka przekroczyła stany alarmowe