PolitykaPiS: premier Donald Tusk chowa się za plecami marszałek sejmu Ewy Kopacz

PiS: premier Donald Tusk chowa się za plecami marszałek sejmu Ewy Kopacz

PiS krytykuje marszałek sejmu za to, że nie nadała biegu wnioskowi o informację premiera ws. przebiegu zjazdu dolnośląskiej PO. Według PiS Donald Tusk tej sprawie "chowa się za plecami" Ewy Kopacz. Marszałek odpowiada, że ma cztery miesiąca na udzielenie odpowiedzi na taki wniosek.

PiS: premier Donald Tusk chowa się za plecami marszałek sejmu Ewy Kopacz
Źródło zdjęć: © WP.PL | Andrzej Hulimka

Klub PiS chciał, by premier podczas rozpoczętego posiedzenia sejmu przedstawił informację "wyjaśniającą, w jaki sposób ma zamiar przeciąć patologiczne zachowania" swoich partyjnych podwładnych. Chodzi - według PiS - o "korupcję polityczną" wokół zjazdu PO na Dolnym Śląsku.

Marszałek sejmu Ewa Kopacz pytana rano przez dziennikarzy dlaczego informacja w tej sprawie nie znalazła się w porządku obrad tłumaczyła, że zgodnie z regulaminem sejmu marszałek ma cztery miesiące na udzielenie odpowiedzi na taki wniosek. - To nie jest tak, że jeśli jest wnoszona jakakolwiek prośba o rozszerzenie porządku to musi być natychmiast spełniona - podkreśliła.

Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak na konferencji prasowej w sejmie ocenił, że argumentacja marszałek sejmu jest "oderwana od rzeczywistości". - Dziś byliśmy świadkiem zastosowania przez marszałek Ewy Kopacz zamrażarki - powiedział

Według niego w sprawach, które są niewygodne dla rządzących, szczególnie dla premiera, Kopacz "chowa do szuflady" wnioski opozycji, by opinia publiczna nie mogła poznać szczegółów działań antykorupcyjnych, które powinny prowadzić w tej sprawie instytucje państwowe.

- Mamy do czynienia z bardzo wyraźną arogancją wobec sejmu ze trony władzy; mamy do czynienia z chowaniem się przez premiera Donald Tuska za plecami pani marszałek Ewy Kopacz - podkreślił Błaszczak.

Dlatego - jak poinformował - jego klub jeszcze podczas obecnego posiedzenia sejmu będzie wnioskował o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia komisji ds. kontroli państwowej. - Będziemy wnioskowali o to, aby był obecny na tym posiedzeniu premier Donald Tusk i żeby przedstawił swoją opinię w sprawie podejmowanych, a mówiąc wprost niepodejmowanych działań przez CBA odnośnie tej patologii, z którą niewątpliwie mieliśmy do czynienia, a która została ujawniona w szeregach partii rządzącej - zaznaczył Błaszczak.

Dawid Jackiewicz (PiS) dodał, że grupa posłów PiS złoży także wniosek o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia sejmowej komisji skarbu państwa z udziałem m.in. ministra Włodzimierza Karpińskiego i prezesa KGHM.

- Chcemy przeprowadzić dyskusję, w jakim stopniu dochodzi do korupcji politycznej. Jest to proceder złodziejstwa, okradania spółek Skarbu Państwa z ich majątku i wypracowanego zysku, aby zaspakajać interesy partyjne - powiedział Jackiewicz.

Podczas zjazdu dolnośląskiej PO nowym szefem partii w regionie został Jacek Protasiewicz. Pokonał 11 głosami Grzegorza Schetynę. Po zjeździe "Newsweek" upublicznił dwa nagrania, na których słychać, jak zwolennicy Protasiewicza namawiają do oddania na niego głosu w zamian za pomoc w załatwieniu pracy w KGHM lub za miejsce w radzie nadzorczej jednej z państwowych spółek.

Prokuratura Okręgowa w Legnicy z urzędu analizuje doniesienia medialne związane z domniemanymi nieprawidłowościami przy wyborze władz dolnośląskiej PO.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)