PiS odnotowuje rekordowy spadek poparcia. Tak złych wyników partia Jarosława Kaczyńskiego nie miała nigdy

Rząd premiera Morawieckiego stracił szerokie społeczne poparcie, którym cieszył się w przeszłości. W najnowszym badaniu przeprowadzonym przez ośrodek badawczy Kantar aż dwie trzecie ankietowanych wyraziło negatywną opinię na temat rządu Prawa i Sprawiedliwości. Z przeprowadzonego sondażu wynika także, że zdecydowane poparcie PiS odnotowuje już w tylko w swoim twardym elektoracie i wynosi dziś ono 30 proc.

Ankieterzy pytali badanych o to, na kogo oddaliby swój głos, gdyby wybory parlamentarne odbywały się dzisiaj. Badanie prowadzono w dniach 6-12 listopada, a zatem w czasie, kiedy na polskich ulicach trwały najintesywniejsze społeczne protesty od lat.

W takim samym badaniu przeprowadzonym przez Kantar w sierpniu deklarację oddania swojego głosu na PiS składało aż 40 proc badanych. Liczba zwolenników partii Jarosława Kaczyńskiego sukcesywnie od tamtego czasu malała. We wrześniu spadła o 1 punkt procentowy, a w październiku o kolejne 3 punkty. Oznacza to, że w ciągu niespełna dwóch kolejnych tygodni rząd stracił aż 10 punktów procentowych. Takiego spadku partia rządząca nie odnotowała wcześniej w żadnym sondażu.

W tym samym badaniu Koalicja Obywatelska odnotowuje 24 proc. poparcia, Ruch Szymona Hołowni 14 proc., a Lewica, Konfederacja i PSL dostałyby po 6 proc.

Kantar sformułował także pytanie o ogólną oceną rządów Prawa i Sprawiedliwości. 65. proc. ankietowanych wyraziło jednoznacznie negatywną ocenę, a jedynie 26 proc. wyraziło zadowolenie z pracy rządu. Dla porównania - w lipcu gabinet Morawieckiego cieszył się poparciem wśród 43 proc. badanych, a niezadowolonych było jedynie 47 proc.

Także sam premier nigdy wcześniej nie miał tak fatalnych notowań. W pytaniu o ocenę działań samego szefa rządu grupa niezadowolonych stanowi aż 62 proc. spośród wszystkich badanych. Z kolei z entuzjazmem o premierze wypowiedziało się jedynie 29 proc. uczestników sondażu.

Zobacz także: Przemysław Czarnek w emocjach na Twitterze. Ostra odpowiedź Włodzimierza Czarzastego