PiS obraziło się na marszałka Komorowskiego
W tej kadencji Prawo i Sprawiedliwość nie będzie już składać w sejmie projektów ustaw - dowiedziała się "Rzeczpospolita". Chodzi o to, że zdaniem posłów z tego ugrupowania, projekty ustaw składane przez PiS trafiają do tzw. zamrażarki marszałka Komorowskiego.
19.02.2010 | aktual.: 19.02.2010 10:51
– Bo to pieniądze wyrzucane w błoto – tłumaczy Jolanta Szczypińska, wiceszefowa Klubu PiS. – Opracowujemy projekty ustaw, zatrudniamy specjalistów do przygotowania ekspertyz, a ustawy trafiają do zamrażarki marszałka Bronisława Komorowskiego albo nasze propozycje wchodzą do Sejmu, ale spisane przez PO.
Od początku kadencji, PiS złożył w Sejmie 152 projekty ustaw. Parlament uchwalił dotąd 28 z nich, a odrzucił 43 projekty. 20 propozycji ustawodawczych PiS czeka w Sejmie na nadanie numeru druku, co pozwoli wprowadzić je pod obrady Sejmu. Pozostałe na wiele miesięcy utknęły w komisjach.
Dlatego władze Klubu PiS przyjęły nową strategię: zamiast formalnie składać w lasce marszałkowskiej projekty ustaw, partia będzie prezentować swoje propozycje na konferencjach prasowych i organizować na ich temat dyskusje panelowe. Pierwszym tak przedstawionym przez PiS projektem będzie ustawa o finansowaniu jednostek samorządu terytorialnego, której założenia zostaną ogłoszone 2 marca - zapowiada "Rzeczpospolita".