PiS nie zwalnia tempa. Szydło zdradziła plany partii
Była premier Beata Szydło zdradziła plany Prawa i Sprawiedliwości na kolejne miesiące. - Po wyborach do Parlamentu Europejskiego PiS siądzie do szukania kandydatów do Pałacu Prezydenckiego - powiedziała na antenie Polsat News.
Pierwsza tura wyborów samorządowych za nami. Prawo i Sprawiedliwość raczej nie może uznać ich za udane. Chociaż partia Jarosława Kaczyńskiego zdobyła więcej głosów w wyborach do sejmików wojewódzkich, to i tak większość mandatów przypadnie Koalicji Obywatelskiej.
Nie oznacza to, że Prawo i Sprawiedliwość zamierza usunąć się w polityczny cień. Plany partii na najbliższe miesiące zdradziła Beata Szydło.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Przed nami kolejny etap, wybory do Parlamentu Europejskiego. Będziemy się cieszyć i fetować już po tym drugim zwycięstwie, które będzie w czerwcu - mówiła była premier na antenie Polsat News.
- Wierzę w to głęboko, po wczorajszych oficjalnych wynikach (wyborów samorządowych - red.), że mamy dużą szansę. Możemy zwyciężyć w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Oczywiście to wszystko będzie zależało od tego, jak będziemy realizować kampanię, jak się zaangażujemy - przekonywała Szydło, odpowiadając na pytanie Bogdana Rymanowskiego, czy jest pewna wygranej w czerwcowych wyborach.
- Szansa jest, ale ostateczny wynik przyjdzie w dniu wyborów - podkreśliła.
Szydło o wynikach wyborów samorządowych
Europosłanka PiS przyznała też, że w kilku sejmikach wojewódzkich trwają rozmowy koalicyjne. - Jesteśmy na takie koalicje otwarci. Zaledwie jednego mandatu, do tego, żeby rządzić, brakuje nam w województwie łódzkim, rozmawiamy na Podlasiu - wymieniała w "Gościu Wydarzeń".
Szydło przypomniała również, że przed wyborami samorządowymi koalicja rządząca twierdziła, że PiS, jeśli w ogóle, może zdobyć władzę w jednym sejmiku - na Podkarpaciu. - Dzisiaj zwyciężyliśmy w sześciu, na pewno rządzimy w czterech, a mamy szansę na to, żeby rządzić w jeszcze większej liczbie - zauważyła.
Co po wyborach do PE?
Beata Szydło zdradziła, że trwają prace nad kształtem list Prawa i Sprawiedliwości do wyborów do Europarlamentu. - Wkrótce to ogłosimy - zapewniła.
- Mamy permanentny okres wyborczy. Płynnie przechodzimy z kampanii samorządowej do kampanii do wyborów do Parlamentu Europejskiego. A potem będą wybory prezydenckie - mówiła była premier.
- Nie ma jeszcze decyzji, kto będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości. Na pewno musi być to najlepszy kandydat, ten, który będzie mieć największe szanse na wybór. Po wyborach do Parlamentu Europejskiego od razu przystępujemy do przygotowań do kampanii prezydenckiej - zdradziła.
Źródło: Polsat News