PiS nie rozszerzy niedzielnego zakazu handlu, jak chciała Solidarność?
Prawo i Sprawiedliwość nie przychyli się do pomysłu rozszerzenia zakazu niedzielnego handlu na inne dni. Politycy obawiają się utraty poparcia - podaje nieoficjalnie RMF FM.
07.12.2018 | aktual.: 07.12.2018 14:15
"PiS nie chce rozpoczynać niepotrzebnej wojny"
Jak [ informowaliśmy na początku października br. ],(https://wiadomosci.wp.pl/niedzielny-zakaz-handlu-zostanie-rozszerzony-6302317585217665a){:external} Solidarność chciała zaostrzyć przepisy dotyczące zakazu handlu w niedzielę. Związkowcy wnioskowali o ograniczenie przedsiębiorców, którzy próbują "obejść" przepisy i wydłużają czas pracy sklepów w soboty oraz otwierają je w niedzielę po północy. Według Solidarności, zakaz handlu powinien obowiązywać dodatkowo od godziny 22 w sobotę do godziny 5 rano w poniedziałek.
PiS nie przychyli się jednak do pomysłu związkowców – nieoficjalnie ustalił dziennikarz RMF FM, Krzysztof Berenda. Jak podaje stacja, politycy obawiają się chaosu, jaki mógłby powstać po wprowadzeniu zmian do kodeksu pracy oraz, co najważniejsze, utraty poparcia przed nadchodzącymi wyborami.
"PiS nie chce rozpoczynać niepotrzebnej wojny. Dlatego partia nie złoży projektu ustawy o rozpoczynaniu zakazu niedzielnego handlu w soboty o 22:00. W parlamencie do takiego rozwiązania przychyla się tylko PiS, więc jest mało prawdopodobne, żeby inne ugrupowania zgłaszały taki projekt" – czytamy w artykule.
Zakaz handlu w niedzielę
Zakaz handlu w niedzielę obowiązuję od stycznia tego roku. Niedzielami handlowymi pozostają zazwyczaj pierwsza i ostatnia niedziela miesiąca. W pozostałe nie zrobimy zakupów w zdecydowanej większości sklepów w Polsce. Wyjątkami pozostają miesiące, w których wypadają ważne święta (m.in. Boże Narodzenie), wówczas liczba niedziel handlowych zwiększa się. Od stycznia 2019 r. zakaz zostanie zaostrzony i zakupy będzie można zrobić jedynie w ostatnią niedzielę w miesiącu. Z początkiem 2020 r. wszystkie niedziele mają być ustawowo wolne od handlu.