"PiS liczy na to, że odbije Warszawę"
Senator PiS, Andrzej Mazurkiewicz zapewnia, że jego partia ma już kandydata na stanowisko prezydenta Warszawy. Gość "Sygnałów Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia nie chciał jednak zdradzić, kto nim jest. Podkreślił, że wszelkie medialne spekulacje na ten temat nie mają nic wspólnego z faktami politycznymi. Zapewnił, że Prawo i Sprawiedliwość nadal liczy na to, iż odbije Warszawę i dlatego wystawi bardzo dobrą kandydaturę.
26.01.2007 08:00
Senator Andrzej Mazurkiewicz jest przekonany, że Hanna Gronkiewicz-Waltz musi stracić mandat prezydenta stolicy. Wyjaśnił, że taka jest litera prawa i że nie ma co do tego wątpliwości. Wszelkie interpretacje przepisów na korzyść polityk PO uważa za manipulacje.
Gość "Sygnałów Dnia" podkreślił, że planowane rozmowy Donalda Tuska z prezydentem Lechem Kaczyńskim nic nie zmienią. Tłumaczy, że nie można tak po prostu stwierdzić, że nic się nie stało. Dodał, że nie można robić wyjątków dla Warszawy i zastosować abolicję wobec Gronkiewicz-Waltz, bo to byłoby demoralizujące.
Andrzej Mazurkiewicz uważa, że Donald Tusk powinien poważnie porozmawiać z Hanną Gronkiewicz-Waltz. Według gościa "Sygnałów Dnia" szef Platformy mógłby nawet usunąć ją z partii. Wyjaśnił, że nieuwaga prezydent Warszawy i niezłożenie oświadczenia miajątkowego w terminie, będzie kosztować podatników mnóstwo pieniędzy.