PiS do SP: do 27 lipca macie czas na powrót; SP: to niepoważny apel
Politycy Solidarnej Polski do 27 lipca mają czas na powrót w szeregi PiS. Jeśli tego nie zrobią, nie będą mogli kandydować w wyborach z list partii Jarosława Kaczyńskiego - zdecydował komitet polityczny PiS. To niepoważny apel, agresywna zaczepka - odpowiada SP.
14.06.2012 | aktual.: 14.06.2012 11:06
Komitet polityczny PiS uchwałę w tej sprawie podjął w środę wieczorem. "Warunkiem zmiany politycznej, której oczekują miliony Polaków, jest jedność polskiej prawicy i skupienie wszystkich sił wokół Prawa i Sprawiedliwości. Z tego względu po raz ostatni stawiamy kwestię powrotu do PiS działaczy Solidarnej Polski. Kilkakrotnie ponawiane apele o otrzeźwienie, wycofanie się z polityki destrukcji sił patriotycznych i osłabiania szans na zwycięstwo, były lekceważone i odrzucane" - podkreślają w uchwale politycy PiS.
"Oświadczamy, że w przypadku tych działaczy SP, którzy do dnia 27 lipca 2012 (tzn. do zakończenia sezonu politycznego) nie wrócą do PiS, kandydowanie z list PiS w wyborach europejskich, samorządowych i parlamentarnych będzie definitywnie wykluczone" - zapowiadają członkowie komitetu.
Rzecznik klubu SP Patryk Jaki nazwał uchwałę "agresywną zaczepką" i "niepoważnym apelem". - Równie dobrze PiS mógłby apelować o demokratyzację Chin czy aneksję Ostrawy - zażartował.
- Odbieramy to jako kolejną, niepotrzebną, agresywną zaczepkę. Wolelibyśmy, żeby rozmawiano z nami poważnie i współpracowano w ważnych dla Polski sprawach - powiedział Jaki. Poinformował, że w piątek zbierze się zarząd SP, który odpowie na uchwałę komitetu PiS.
Szef klubu Solidarnej Polski Arkadiusz Mularczyk również zapowiedział, że do uchwały PiS odniosą się władze SP. - Komunikaty ze strony władz PiS są zmienne, od bardzo chłodnych do bardzo ciepłych (...) Wyciągamy do PiS rękę, chcemy w pewnych ważnych sprawach współpracować - podkreślił w rozmowie z dziennikarzami. Przypomniał jednocześnie, że nikt z posłów i europosłów SP nie wyszedł z PiS, lecz zostali oni wyrzuceni. - Prezes Jarosław Kaczyński musiałby uchylić swoje wcześniejsze decyzje o naszym wyrzuceniu - dodał.
Pod koniec marca komitet polityczny PiS po raz pierwszy w specjalnej uchwale wezwał byłych polityków PiS, by wrócili do partii. Później ten apel powtarzał kilkakrotnie Jarosław Kaczyński.