PiS deklaruje: ta sprawa nas jednoczy
Powstanie Parlamentarny Zespół ds. Białorusi - poinformował wiceszef sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych Robert Tyszkiewicz (PO). W pracach zespołu zamierzają wziąć udział posłowie ze wszystkich klubów parlamentarnych. - Sprawa Białorusi nas jednoczy - zadeklarował Adam Lipiński (PiS).
02.03.2012 | aktual.: 02.03.2012 13:50
- Celem zespołu jest wspieranie przemian demokratycznych na Białorusi, utrzymywanie kontaktów z opozycją demokratyczną, społeczeństwem obywatelskim na Białorusi. Cieszę się, że ten zespół będzie miał taki pełny wymiar, bo apelując o solidarność europejską musimy pamiętać o naszej wewnętrznej, krajowej solidarności - powiedział Tyszkiewicz na konferencji prasowej w sejmie.
- Sprawa Białorusi nas jednoczy - zadeklarował Adam Lipiński (PiS). Wyraził nadzieję, że wszystkie ugrupowania parlamentarne będą zajmowały wspólne stanowisko i solidarną postawę wobec reżimu Łukaszenki.
Do marszałek Sejmu Ewy Kopacz ma trafić wniosek o powołanie zespołu. Tyszkiewicz poinformował, że - w związku z tegorocznymi wyborami parlamentarnymi na Białorusi - zespół będzie m.in. monitorował sytuację związaną z procesem wyborczym w tym kraju. W planie pracy zespołu są też spotkania z organizacjami i instytucjami działającymi w Polsce na rzecz demokracji na Białorusi. - Mówimy o fundacjach, stowarzyszeniach, ale także o inicjatywach medialnych. Będziemy też chcieli rozmawiać z MSZ o planach resortu w kwestii białoruskiej. Chcemy być miejscem spotkania, dyskusji o potrzebnych działaniach - dodał polityk PO.
W oświadczeniu MSZ oceniło, że 20 lat po nawiązaniu stosunków dyplomatycznych napięcia polityczne między Białorusią a Polską osiągnęły szczególnie wysoki poziom. "Białoruś znalazła się w stanie pogłębiającej się samoizolacji" - ocenił resort.
Sejm przyjął uchwałę, w której domaga się wypuszczenia na wolność więźniów sumienia na Białorusi. Apeluje też do parlamentów krajów UE o aktywne działanie na rzecz białoruskiego społeczeństwa obywatelskiego i procesu demokratyzacji tego kraju.
UE objęła sankcjami za łamanie praw człowieka 21 kolejnych białoruskich sędziów i policjantów. W odpowiedzi na to Białoruś wezwała ambasadorów UE i Polski do wyjazdu z Mińska. W reakcji szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton oświadczyła, że państwa UE wycofają swoich ambasadorów na konsultacje. Szef MSZ Radosław Sikorski poinformował, że termin powrotu ambasadorów krajów UE na Białoruś jest przedmiotem konsultacji stolic europejskich i Ashton.