PiS chce zdegradować gen. Hermaszewskiego. Córka kosmonauty: mój ojciec jest patriotą
Na mocy ustawy, którą w środę zajmie się rząd PiS, jedyny Polak w kosmosie Mirosław Hermaszewski ma stracić stopień generała. – Mój ojciec zasługuje i zawsze będzie zasługiwał na najwyższy szacunek – mówi Wirtualnej Polsce Emilia Hermaszewska, córka kosmonauty, a prywatnie żona ważnego polityka PiS Ryszarda Czarneckiego.
Mirosław Hermaszewski oburza się natychmiast, gdy słyszy o ustawie, przez którą ma stracić stopień generała. – To pomysł z kosmosu. Jeszcze tam nie byłem, ale widocznie ktoś chce mnie tam wysłać – ucina, gdy pytamy go o pomysł PiS.
W obronie ojca staje jego córka. - Mój ojciec zawsze był, jest i będzie polskim patriotą. Wszystko, co robił, zawsze było poświęcone Polsce – mówi Emilia Hermaszewska. I dodaje: - Warto ustalić fakty - generał Hermaszewski jest pierwszym i jedynym Polakiem, który był w kosmosie, co było możliwe tylko i wyłącznie dzięki temu, że był utalentowanym, wyróżnianym i docenianym pilotem. Jego kompetencje i zasługi są cenione na całym świecie.
Córka kosmonauty podkreśla, że Hermaszewski "był komendantem słynnej Wyższej Oficerskiej Szkoły Lotniczej w Dęblinie (Szkoła Orląt), gdzie wychowywał najlepszych polskich pilotów". - Mam głębokie przekonanie, ze wszyscy absolwenci dęblińskiej uczelni poczytują sobie za zaszczyt, że kończyli szkołę, którą przez wiele lat kierował mój ojciec – mówi.
Jak ocenia pomysł PiS, by zdegradować jej ojca? - Niezależnie od wszelkich decyzji, które zostaną podjęte w sprawie mojego ojca, zawsze pozostanie on dla mnie człowiekiem honoru, pasji, oddania Polsce i polskiemu lotnictwu, który zasługuje i zawsze będzie zasługiwał na najwyższy szacunek – mówi Hermaszewska.
Prywatnie jest żoną ważnego polityka partii rządzącej Ryszarda Czarneckiego. – Akurat na temat ustawy nie będę się wypowiadał – mówi Wirtualnej Polsce europoseł, który do tej pory udzielał wypowiedzi w każdej sprawie dotyczącej polityki.
Zgodnie z projektem nowelizacji ustawy o powszechnym obowiązku obrony, będzie można pozbawić stopnia oficerskiego lub podoficerskiego - również pośmiertnie - osoby, które z racji ukończonego wieku lub stanu zdrowia nie podlegają obowiązkowi służby wojskowej. Szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk w rozmowie z "Super Expressem" nie ukrywał, że dotyczy to także generała brygady w stanie spoczynku Mirosława Hermaszewskiego.