PiS chce wycofać się z obniżki pensji dla posłów? "Do złożenia projektu zachęca opozycję"
Za inicjatywą opowiadają się głównie szeregowi posłowie PiS. Narzekają, że ich asystenci w spółkach skarbu państwa zarabiają więcej od nich. Rozwiązanie byłoby też na rękę opozycji - donosi "Rzeczpospolita".
Obniżenie wynagrodzenia dla parlamentarzystów to efekt nagród dla rządu Beaty Szydło, które zostały ujawnione w 2018 r. Sprawa zbulwersowała opinię publiczną. Jarosław Kaczyński kazał wówczas ministrom oddać premie. Większość przekazała je na Caritas. Dodatkowo został złożony projekt, który zakładał niższe o 20 proc. pensje, tym razem dla całego parlamentu.
"Posłowie chcą zarabiać więcej." Ryszard Terlecki z misją u opozycji?
Posłowie i senatorowie zarabiają od tej pory 1200 zł mniej. Z takiej sytuacji nie są zadowoleni głównie szeregowi posłowie PiS - informuje "Gazeta Wyborcza". Jak donosi, Prawo i Sprawiedliwość wytypowało Ryszarda Terleckiego, aby porozmawiał w tej sprawie z opozycją. Ta miałaby złożyć projekt zmiany ustawy o wynagrodzeniach, a PiS miał nie protestować i go poprzeć. Polityk nie chciał odnieść się do sprawy w rozmowie z dziennikarzami.
Inna z opcji zakładała, że z inicjatywą miał wyjść Senat. Na razie opozycja nie zdecydowała się na taki krok. Piotr Zgorzelski, który miał być namawiany przez wicemarszałka Sejmu, twierdzi, że "temat jest odgrzewany co tydzień". "Doły" PiS mają narzekać, że ich asystenci pozatrudniani w spółkach skarbu państwa zarabiają więcej od nich - mówi "GW" jeden z posłów Lewicy.
"Posłowie są za powrotem do wyższych zarobków, ale boją się reakcji"
Z powrotu do sytuacji sprzed dwóch lat zadowoleni byliby również posłowie opozycji. - Są koledzy, którzy mają na utrzymaniu liczną rodzinę i z trudem wiążą koniec z końcem - wyjaśnia polityk PSL. Większość parlamentarzystów poparłaby projekt podniesienia pensji, ale nie chce o tym mówić pod nazwiskiem w obawie przed "populistycznymi atakami". Obecnie posłowie dostają niecałe 6 tys. zł netto, plus 2,5 tys. diety na wykonywanie mandatu posła i 14 tys. na utrzymanie biura poselskiego.
Przeczytaj również: Oświadczenia majątkowe europosłów. Politycy mnożą majątki
Cezary Tomczyk uderza w rząd. "To legalizacja korupcji"
Źródło: wyborcza.pl