Oświadczenia majątkowe ważnych polityków. Są po terminie, ale kar nie będzie
Wicepremier Jadwiga Emilewicz, szef resortu środowiska Michał Woś oraz wiceminister funduszy i polityki regionalnej Kamil Bortniczuk spóźnili się ze złożeniem oświadczeń majątkowych. Mimo to nie zostaną ukarani. Komisja Regulaminowa zapewnia, że nie ma to związku z ich przynależnością do rządu.
Trzem czołowym politykom PiS: wicepremier Jadwidze Emilewicz, szefowi resortu środowiska Michałowi Wosiowi oraz wiceministrowi funduszy i polityki regionalnej Kamilowi Bortniczukowi groziła kara za niezłożenie oświadczeń majątkowych w terminie - podała "Rzeczpospolita".
Mogło to skutkować zwróceniem uwagi, upomnieniem albo naganą. Ale wszystkie sprawy, w tym również Roberta Winnickiego z Konfederacji, postanowiła umorzyć Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych.
Jej przewodniczący Krzysztof Smoliński z PiS zapewnił w rozmowie z dziennikiem, że nie miało to związku z funkcjami pełnionymi przez polityków. - Absolutnie żadnego - dodał. I podkreślił, że w przeszłości komisja zachowywała się podobnie w stosunku do różnych osób.
"Ostateczny głos co do kary należy do Prezydium Sejmu, ale raczej nie zapadnie tam inne rozstrzygnięcie" - przewiduje "Rzeczpospolita". Zdaniem dyrektora programowego fundacji ePaństwo Krzysztofa Izdebskiego jest to "kolejny dowód uzasadniający tezę, że oświadczenia majątkowe w Sejmie są traktowane po macoszemu".
Źródło: "Rzeczpospolita"
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.