PolskaPiS chce lustracji majątkowej osób publicznych i ich rodzin

PiS chce lustracji majątkowej osób publicznych i ich rodzin

PiS chce, by lustracją majątkową objąć nie tylko osoby publiczne, ale także ich najbliższą rodzinę. Ponadto, według tego ugrupowania, należy wprowadzić obowiązek ujawniania także źródeł majątków.

Prawo i Sprawiedliwość - powiedział wiceszef klubu parlamentarnego PiS Marek Kuchciński - chce także, by katalog osób publicznych objętych lustracją majątkową rozszerzyć m.in. o przedstawicieli zawodów prawniczych. Dodał, że PiS przygotowuje projekt nowelizacji ustawy antykorupcyjnej. Ma on być gotowy w ciągu najbliższych tygodni.

W pierwszej kolejności będziemy chcieli rozszerzyć ustawę zawierającą lustrację majątkową o najbliższy krąg rodziny osoby zaufania publicznego, czyli o współmałżonka, rodzeństwo, dzieci i rodziców - powiedział Kuchciński. Jak tłumaczył, rozszerzenie lustracji majątkowej na współmałżonka ma wyeliminować przypadki, w których majątek osoby publicznej "był ukrywany przez intercyzę przedmałżeńską lub rozdzielność majątkową".

Wiceszef klubu PiS podkreślił, że nie wiadomo jeszcze, czy taki zapis znajdzie się w przygotowywanym projekcie noweli. To jest kwestia do dyskusji, ponieważ trzeba patrzeć na realne możliwości instytucji sprawdzających - powiedział.

Odpowiadając na pytania dziennikarzy, Kuchciński przyznał, że możliwe jest, że obowiązek lustracji majątkowej objąć może także konkubentów i byłych małżonków osób publicznych. To też będziemy musieli przeanalizować, jeżeli z analiz eksperckich będzie wynikało, że tego typu przypadki powinny być ujęte w ustawie o lustracji majątkowej, to wprowadzimy je.

Kuchciński powiedział też, że PiS chce rozszerzyć katalog osób publicznych objętych lustracją majątkową o przedstawicieli zawodów prawniczych, polityków lokalnych na poziomie administracji samorządowej i m.in. ambasadorów.

Wiceszef klubu PiS podkreślił, że jego ugrupowanie chce, by urzędy kontroli skarbowej "w większym stopniu" kontrolowały oświadczenia majątkowych osób publicznych. Przyznał, że w tej chwili "urzędy skarbowe mają prawo analizować oświadczenia polityków, posłów, ministrów".

Jednak, jak zaznaczył, PiS dąży do tego, by oświadczenia majątkowe osób zaufania publicznego były kontrolowane w pierwszej kolejności. Kuchciński zaznaczył, że sprawdzany byłby nie tylko stan majątkowy, ale także źródła pochodzenia majątku.

Obecny na konferencji inny poseł PiS, szef sejmowej komisji finansów publicznych Wojciech Jasiński podkreślił, że sprawdzane byłoby to, czy posiadany majątek "wynika z legalnie osiąganych dochodów".

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)