PiS: budżet kontynuacyjny, czyli zły
Jarosław Kaczyński (PiS) ocenia, że przedstawiony przez rząd projekt przyszłorocznego budżetu nie doprowadzi do trwałych zmian na lepsze stanu polskiej gospodarki.
04.12.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Ten budżet jest w ogromnej mierze budżetem kontynuacyjnym. Nie jest planem daleko idących zmian w polskiej gospodarce, w tym w finansach publicznych - powiedział Kaczyński w czasie wtorkowej debaty budżetowej w Sejmie.
Poseł PiS dodał, że rezygnując z pewnych szaleństw charakterystycznych jego zdaniem dla polityki gospodarczej ostatnich lat pewien wzrost gospodarczy się uzyska, ale nie będzie to trwały i szybki rozwój. Zdaniem Kaczyńskiego, żeby zmienić sytuację gospodarczą trzeba przede wszystkim dbać o umocnienie państwa.
Jeżeli budżet ma być co roku podwyższany o 1%, to w ten sposób państwa nie umocnimy - uważa. Poseł wskazywał, że rząd mógłby się postarać o większe dochody (rzędu kilku miliardów złotych) z akcyzy na papierosy i alkohol oraz z gier.(ck)