PiS bada sprawę romansu posła Pięty. "To byłoby naganne"
Poseł Stanisław Pięta i jego związek z Izabelą Pek znalazł się pod lupą polityków PiS. - W tej sprawie jest wiele niejasności. Myślę, że niedługo będziemy wiedzieli, co tam się wydarzyło - mówi WP Karol Karski, rzecznik partyjnej dyscypliny w PiS. Póki co, Pięta został zawieszony w prawach członka partii.
04.06.2018 | aktual.: 05.06.2018 10:30
W PiS jest już kilku polityków, których sprawy prywatne badała partia. Chodzi m.in. o Łukasza Zbonikowskiego. Jarosław Kaczyński wzywał na rozmowę m.in. żonę posła, która oskarżyła parlamentarzystę m.in. o zdradę.
PiS zajął się też Stanisławem Pietą. Poseł został na razie zawiesozny w prawach członka partii, a władze ugrupowania właśnie badają sprawę jego związku z Izabelą Pek. Kobieta twierdzi, że mieli romans. - Ta sprawa nadal nie jest wyjaśniona. W ciągu kilku dni będą jakieś informacje, poza tymi medialnymi. Na razie mamy tylko sytuację, w której jest słowo przeciwko słowu. Myślę, że niedługo będziemy wiedzieli, co tam się wydarzyło – mówi rzecznik partyjnej dyscypliny w PiS.
Karski na razie nie chce mówić o ewentualnych konsekwencjach dla posła Pięty. - Gdyby te informacje się potwierdziły, zachowanie pana posła byłoby naganne, ale musimy poczekać na to, co się będzie z tą sprawa dalej działo, jakie będą fakty. Póki co nie mogę więc mówić o konsekwencjach – podkreśla.
W poniedziałek rzeczniczka PiS poinformowała na Twitterze, że poseł Pięta zostaje zawieszony w prawach członka partii. Kolejne decyzje w sprawie jego przyszłości, w tym ewentulane wyrzucenie z ugrupowania, zapadną po tym, jak zakończy się postępowanie sprawdzające.
Izabela Pek twierdzi, że nikt z PiS się z nią nie kontaktował, by poznać jej wersję wydarzeń. - PiS nic ze mną nie wyjaśniało – mówi Wirtualnej Polsce. I dodaje, że z wieloma politykami PiS utrzymuje prywatne relacje, ale tylko z posłem Piętą były to relacje intymne.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz także: Antoni Macierewicz o decyzji prezydenta: "To cios serce"