Piraci żądają 20 mln dolarów za porwany ukraiński statek
Somalijscy piraci, którzy na wodach
Zatoki Adeńskiej uprowadzili w czwartek ukraiński statek "Faina" z
21 marynarzami, przewożący 33 czołgi T-72 produkcji rosyjskiej i
amunicję, zażądali 20 mln dolarów okupu.
Jak oświadczył armatorowi przez telefon satelitarny rzecznik piratów Sugule Ali, po uzyskaniu okupu są oni gotowi uwolnić statek wraz z ładunkiem i załogą. Zapewnił on, że żaden z członków "Fainy", która płynęła pod banderą Belize "nie jest ranny".
Wcześniej kenijskie władze morskie podawały, że piraci żądają 35 mln dolarów. Statek szedł kursem do Mombasy, a jego ładunek przeznaczony był dla armii kenijskiej.
Według ukraińskich władz, załoga statku pod banderą Belize liczy 21 osób: 17 Ukraińców (w tym kapitan), trzech Rosjan i Łotysza.
Amerykański niszczyciel, którego nazwy agencje nie podają, wpłynął w niedzielę na wody w pobliżu wybrzeży Somalii, aby uniemożliwić tam ewentualny wyładunek broni z "Fainy".
W rzadkim geście współpracy, jak napisała agencja Associated Press, Amerykanie będą mieli na oku "Fainę", zanim dotrze płynąca do Zatoki Adeńskiej rosyjska fregata "Nieustraszimyj". Rosyjski okręt uzbrojony w rakiety znajdował się w niedzielę "gdzieś na Atlantyku".
W ciągu ostatnich miesięcy somalijscy piraci stali się postrachem armatorów i załóg na wodach Zatoki Adeńskiej.
Według Centrum Informacji o Piractwie od początku roku korsarze uprowadzili w tym rejonie już 60 statków. Piętnaście nadal pozostaje w ich rękach.
Somalijscy piraci są niebezpieczni i gotowi w każdej chwili użyć broni automatycznej, a czasami ostrzeliwują statki, które chcą opanować, również z granatników.-ostrzega Centrum.
W czerwcu tego roku Rada Bezpieczeństwa ONZ uchwaliła rezolucję, która zezwala zagranicznym okrętom wojennym na ściganie pirackich jednostek w ciągu następnych sześciu miesięcy, ale muszą najpierw uzyskać zgodę władz somalijskich.