Trwa ładowanie...
26-03-2013 11:10

Piotr Mucharski: polityka była dla Krzysztofa Kozłowskiego pasją

"Krzysztof Kozłowski był w "Tygodniku Powszechnym" od zawsze. To on był "polityką" "Tygodnika". Nawet kiedy żyli Jerzy Turowicz i Mieczysław Pszon, to Krzysztof, dla którego polityka była pasją, odpowiadał przez kilkadziesiąt lat za linię polityczną pisma - tak o zmarłym Krzysztofie Kozłowskim mówił redaktor naczelny "Tygodnika Powszechnego" Piotr Mucharski.

Piotr Mucharski: polityka była dla Krzysztofa Kozłowskiego pasjąŹródło: PAP, fot: /Grzegorz Jakubowski
d3akwal
d3akwal

- Po 1989 r. wstąpił w rejony, które były dla niego naturalne. Myślę, że wcześniej uprawiał politykę po dziennikarsku, ale była ona jego największą aspiracją i polem, na którym się realizował. Kiedy w rządzie Tadeusza Mazowieckiego zostawał ministrem spraw wewnętrznych, propozycja ta go zaskoczyła, ale patrząc po latach to nie była dziwna decyzja Tadeusza Mazowieckiego - uważa Mucharski. Jego zdaniem Kozłowski zrobił w tym resorcie "tyle, ile mógł". - Łatwo mu w sprzątaniu po generale Kiszczaku nie było i wiem, że bardzo nie lubił tego całego czepialstwa: czy dość zdekomunizował, czy nie dość - opowiadał.

- Pięknym zwieńczeniem jest to, że niedawno ministrem spraw wewnętrznych został jego uczeń Bartłomiej Sienkiewicz. Sądzę, że dla Krzysztofa była to wielka radość i satysfakcja - wspomniał.

Mucharski mówił także o cechach charakteru Kozłowskiego. - Był twardym facetem. To było imponujące. To było imponujące. Albo milczał albo nie owijał w bawełnę. Nie było stanów pośrednich. Często milczał, bo nie chciał czegoś powiedzieć. Jak już mówił, robił to z siłą człowieka o jasnych poglądach moralnych. Można się było z nim zgadzać albo nie, ale zawsze jego stanowisko było jasne i klarowne - mówił Mucharski.

d3akwal
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3akwal
Więcej tematów