Piłkarz Wisły za karę społecznie popracuje w MPO
Przez 13 miesięcy będzie pracował społecznie na rzecz MPO w Krakowie zawodnik Wisły Serb Nikola Mijailović. Taki wyrok wydał Sąd Rejonowy dla Krakowa Śródmieścia, przed którym piłkarz stawał jako oskarżony o pobicie kilku osób w pubie.
28.11.2006 18:10
Oskarżenie dotyczyło wydarzeń z marca 2005 roku. Piłkarz Wisły, będąc pod wpływem alkoholu, pobił w pubie kilka osób. Prokuratura w akcie oskarżenia zarzuciła mu m. in. dwukrotne uderzenie w twarz oraz kopnięcie studenta broniącego swoich koleżanek przed niewybrednymi zaczepkami sportowca i jego kolegi; naruszenie nietykalności dwóch kobiet i obrażenie ich słowami powszechnie uważanymi za obraźliwe oraz wypowiadanie gróźb uszkodzenia ciała.
Zdaniem sądu, wina oskarżonego nie budziła wątpliwości. Dlatego sąd skazał go na karę 13 miesięcy ograniczenia wolności, polegającą na wykonywaniu nieodpłatnej, kontrolowanej pracy społecznej w Miejskim Przedsiębiorstwie Oczyszczania w wymiarze 40 godzin miesięcznie.
Uzasadniając wyrok sąd podkreślił, że Nikola Mijailović jako znany sportowiec powinien świecić przykładem, ponieważ stanowił wzór dla młodzieży. Tymczasem dał przykład najgorszy, uważając że dzięki sławie i pieniądzach może robić wszystko. A tak nie jest - podkreślił sąd.
Wyrok jest nieprawomocny. Oskarżony nie stawił się na ogłoszeniu wyroku.
To nie jedyny konflikt z prawem Nikoli Mijailovića. Znana jest sprawa sprzed roku, kiedy nietrzeźwy jechał samochodem ulicami Krakowa, naruszając przepisy kodeksu drogowego. Po zatrzymaniu naruszył nietykalność osobistą policjanta.
W październiku tego roku Mijailović został zawieszony przed Europejską Unię Piłkarską (UEFA) na pięć meczów za rasistowskie zachowanie wobec napastnika Blackburn Rovers, pochodzącego z RPA Benni Mc Carthy'ego, podczas meczu Pucharu UEFA w Krakowie 19 października.