Piła, zmyśliła, lotnisko zablokowała
Połowę lotniska w Reno w stanie Nevada zamknięto i kilkanaście lotów opóźniono, bo strażniczka z prywatnej firmy ochroniarskiej zmyśliła historyjkę o zamachowcu, aby ukryć, że piła na służbie - podała we wtorek FBI.
W miniony piątek strażniczka Cheryl Shears popijała na dyżurze, a potem przestraszyła się, że rzecz się wyda. Zameldowała więc, że skonfiskowała pewnemu pasażerowi trzycalowy (8 cm) składany nóż, ale pasażer wyrwał go z jej rąk, gonił ją do toalety i tam groził pistoletem, aby nie zgłaszała incydentu.
Shears powiedziała policji, że tak ją to zdarzenie przeraziło, iż musiała dla uspokojenia wypić w barze dwie wódki. Potem jednak przyznała, że swoją opowieść zmyśliła ze strachu przed konsekwencjami picia na służbie.
Strażniczkę oskarżono o złożenie fałszywego meldunku. Grozi jej do pięciu lat więzienia. (kar)