Piknik naukowy radia BIS
Zabawa zdalnie sterowanym modelem łazika marsjańskiego, potyczki rycerzy, czerpanie papieru czy pokazy robotów wykonanych z komputerowych śmieci - to niektóre z atrakcji sobotniego, 10. pikniku naukowego radia BIS. Impreza trwa na warszawskim Rynku Nowego Miasta i Podzamczu do godz. 20.00.
03.06.2006 | aktual.: 03.06.2006 22:55
Piknik odwiedzają zarówno młode pary z niemowlętami, jak i emeryci. Najwięcej jest jednak uczniów. Przyzwyczajeni do szkolnej rutyny, na pikniku sami prowadzą doświadczenia i poznają prawa rządzące światem. Sami mogą wszystko zmierzyć, zważyć, wszystkiego dotknąć.
Organizatorzy pikniku założyli, że nauka może się odbywać przez uczestnictwo, zabawę i żart. Tak jest na stoiskach fizycznych, które są oblężone. Pracownicy Centrum Nauki Kopernik uświadamiają dzieciom działanie praw fizyki, demonstrując np., że w rurce próżniowej piórko i kamień spadają z taką samą prędkością.
"Szaleni naukowcy" na swoim stoisku pokazują efektowne doświadczenia, korzystając z domowych środków, takich jak ocet, sól, detergenty, baloniki, soda. Na ich stoisku nieustannie coś dymi i wybucha.
W "międzynarodowym" zakątku przedstawiciele ambasad starają się zaciekawić gości pikniku swoimi krajami. Niemcy propagują ekologiczne źródła energii i zachęcają do układania olbrzymich, drewnianych puzzli, z których każdy odpowiada landowi (razem tworzą mapę kraju). Brytyjczycy chwalą się swoim udziałem w badaniach kosmosu, Czesi pokazują zabawki-roboty zrobione ze starych części komputera.
Przy stanowisku ambasady USA goście pikniku wczuwająásię w rolę operatorów marsjańskiego łazika. Korzystając z programu komputerowego, manipulują łazikiem-imitacją pojazdów badających Marsa.
Nie ustaje ruch w kręgu stoisk historycznych. Archeolodzy prezentują m.in. autentyczny szkielet kobiety z Syrii sprzed 2-3 tys lat. Obok trwają potyczki rycerzy polskich i krzyżackich (odtwarzane przez członków bractwa rycerskiego z zamku w Brodnicy).
By wejść do prawdziwego czołgu czy sterowca, trzeba stać w kolejce. Trwa także ruch przy pokazach robotów, wystawie zbroi, mundurów i broni. Zwiedzający degustują zdrową żywność, palą fajkę wodną, pracują przy kole garncarskim, czerpią papier. Badają siłę swoich dłoni i pojemność płuc.
Do udziału w tegorocznym, 10. pikniku zgłosiło około 160 instytucji badawczych, naukowych, edukacyjnych i dydaktycznych z 12 krajów. W miasteczku niemal 200 namiotów przygotowano ponad tysiąc pokazów, gier, zabaw, eksperymentów. Można też podyskutować z naukowcami i odkrywcami.