Pijany wjechał bmw na cmentarz we Wrocławiu. Zniszczone nagrobki
Kierowca, który wjechał terenowym bmw w ogrodzenie cmentarza na wrocławskim Ołtaszynie miał 2,5 promila alkoholu w organizmie. Zniszczonych zostało kilkanaście nagrobków.
Zdarzenie miało miejsce ok. godz. 2 w nocy. Auto prowadzone przez mężczyznę najpierw uderzyło w volkswagena zaparkowanego przed nekropolią przy ul. Gałczyńskiego, a później wbiło się w ogrodzenie. Policję powiadomili inni kierowcy.
- Kiedy patrol przyjechał na miejsce, 42-latek próbował ruszyć autem, ale nie udało mu się odjechać. Mężczyzna wciąż trzeźwieje i nie można go przesłuchać - mówi Wirtualnej Polsce asp. szt. Łukasz Dutkowiak z wrocławskiej policji.
Dodaje, że funkcjonariusze próbują skontaktować się z bliskimi osób, których nagrobki zostały zniszczone, żeby oszacować straty. Wiadomo, że będzie to kwota nie niższa niż kilka tysięcy złotych.
Za jazdę pod wpływem alkoholu i zniszczenie mienia 42-latek odpowie przed sądem.
- Grozi mu kara do pięciu lat więzienia oraz utrata prawa jazdy - wyjaśnia policjant.