Kolizja auta z karetką. Sprawca był poszukiwany i pijany
Mężczyzna pod wpływem alkoholu prowadził wypożyczonego chevroleta camaro. Doprowadził do zderzenia z karetką pogotowia na jednym ze skrzyżowań w Świętochłowicach. Grozi mu do trzech lat więzienia.
- W minioną sobotę świętochłowiccy policjanci otrzymali zgłoszenie o kolizji z udziałem karetki na terenie miasta. Gdy przyjechali na miejsce, zastali poważnie uszkodzony samochód chevrolet camaro. Na szczęście uczestnikom zdarzenia nie stało się nic poważnego.
Policjanci ustalili, że kierujący amerykańskim samochodem z dużą prędkością wjechał na skrzyżowanie. Nie ustępując pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącej załodze pogotowia, doprowadził do zderzenia - relacjonują policjanci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Badanie alkomatem wykazało, że 26-latek kierujący chevroletem miał w organizmie ponad półtora promila alkoholu.
Sprawca wypadku był poszukiwany listem gończym, a rozbite sportowe auto należało do wypożyczalni. Zatrzymany usłyszał zarzuty, grozi mu do 3 lat więzienia.
Czytaj także: